Ja mialem taki problem: wymienilem filtr, zalalem go, ale dziurką tą dużą, ktora nie wystaje, nie czekalem az wsiaknie tylko nalalem do pelna raz. Zamontowalismy, odpalam - ladnie zapalil od reki. Popracowal kilka minut i wylaczylem. Za godzine odpalam ponownie - nie odpala. Rozrusznik chodzi, ale nie odpala. Probowalismy z 10 razy albo i wiecej i nic. Pozniej zalalismy filtr na maks, dalej nic. Potem zalalismy majac podlaczony jeden przewod do tej szerokiej dziury i lalismy do dziurki wejsciowej tak zeby napelnic na full. Napelnilismy tez na full przewod podlaczany do wyjscia z filtra i podlaczylismy wszystko. Odpalil w koncu po ok 10 sekundach drugiego krecenia.
Znajomy mechanik powiedzial nam ze po odpaleniu trzeba przez 10 minut potrzymac obroty 1200.
Opisalem w skrocie, bo zajelo nam to kupe czasu i po drodze podejrzewalismy mase innych rzeczy