Cytat:
Napisał MisiekT
.
PS. z tym wypieraniem sie i zastraszaniem to bzdura - podpis jest i w postepowaniu moga jakiegos grafologa powolac, zeby powiedzial ze sprawca nie mial broni przy skroni , a uszkodzenia na twoim aucie tez beda jednoznacznie wskazywac na jego udzial... tylko ze z naszymi sadami to pewnie ze 2 lata lekko
---------- Post dodany o 18:38 ---------- Poprzedni post był z 18:35 ----------
|
Misiek jest jedno ale .
Zgłaszasz do TU że ich ubezpieczony wyrzadził Ci szkode, Tu pyta goscia on mówi że nie . Przecież TU nie ma interesu w wypłacie wiec to Ty musisz udowodnić i koło sie zamyka.
Wiec niech idzie do gościa czy tam zadzwooni i mówi że jak nie potwierdza udziału to zgłaszasz sprawe na policje a oni nadają bieg sprawie.