Cytat:
Napisał Zieluchh
darus161 ma rację. Przy wymianie samego zaworka nie trzeba wprowadzać kodów do kompa. W zeszłym roku byłem w autoryzowanej stacji DELPHI gdzie wykonywali mi zabieg wymiany zaworka w wtryskiwaczu. Po zadaniu specjaliście pytania czy ich nie trzeba kodować odparł mi że przy wymianie zaworków nie ma takiej potrzeby przy pełnej regeneracji jak najbardziej. A wtryskiwacze są wciskane. Na forum mondeo był post gdzie klient sam naprawiał wtryski w TDCi i wszystko było ładnie opisane. Pozdrawiam.
---------- Post dodany o 08:22 ---------- Poprzedni post był z 08:08 ----------
podaje link: http://forum.fordclubpolska.org/show...t=wtryskiwacze |
Temat ktory podales jest aktualnie mieszanka postow o Mondeo i Focusie.
Focus w odroznieniu od Mondka nie ma autodaptacji wtryskow, wiec do czasu jak dawka miesci sie w zakrecie i cisnienie na listwie nie spada to bedzie chodzil na tych samych, sztywnych parametrach. Jak, to juz inna sprawa. Nie potrafi wiec sie dostroic do nowych wtryskow.
Ja kupilem wtryski refabrykowane Forda i kodowalem dopiero po 2 czy 3 tygodniach i roznica byla w elastycznosci i spalaniu. Silnik tez pracowal stabilniej. A byly to wtryski nowe, wiec teoretycznie z podobnymi parametrami jak te zakodowane w ECU. Auto odpalilo oczywiscie bez kodowania, ale po kodowaniu pracowalo ciszej i palio prawie litr mniej
Jezeli chodzi o same zaworki to jest od dawna dyskusja czy trzeba programowac czy nie. Wg mnie wszystko zalezy od podejscia. Jezeli mialbym oddac wtryski do "regeneracji" gdzie za 600 zmienia zaworek (jak robi 70% zakladow) to wolalbym go sam wymienic za 250. Ja jednak mialem mozliwosc kupna tanio dobrych nowych wtryskow i problem z glowy. I od tamtej pory trzymam sie z daleka od TDCI z logo Delphi
