Dzięki za sugestię!
Zawiozłem samochód do mechanika, zaczęli w nim grzebać i okazało się, że coś się podziało z dolnym kołem pasowym i przy obrotach powyżej 2 000 rpm strasznie oscylowało co w efekcie uszkodziło również pasek klinowy i to było powodem tego dziwnego dźwięku.
W wyniku tego całego zamieszania koło pasowe i pasek klinowy jest do wymiany i mechanik krzyknął 300zł za koło pasowe, ponoć 70zł za pasek klinowy i robocizna podobno 90zł ... do daje w sumie 460zł .. co Wy na to?
Dobra cena? Czy dałem się naciągnąć?
Jeszcze nie płaciłem dopiero w sobotę odbieram samochód.
Pozdrawiam,
W.