Sarkazm czy nie
jednak gorzej sie zbiera..po jakims czasie co pojezdzilem idzie to odczuc.
Ale poniewaz opisalem ze opisze wszystko do konca...to pisze...
poki co nici z mojej foki..na pierwszych ogledzinach nieuwzglednili lampy chociarz mowilem ze moze byc uszkodzona- a serwis co ma z nimi umowe jak upominal sie o reflektor to im odrzucili i dzwonili do mnie abym sie osobiscie upominal. Oczywiscie zglosilem wszystko telefonicznie i nadal nic niewiem co bedzie bo niewiadomo kiedy beda kolejne ogledziny w serwisie, i teraz zastanawiam sie o co chodzi bo za pierwszym razem odrazy wiedzialem kiedy beda ogledziny a teraz nic niewiem....nawet na ile mam przedluzyc wynajem samochodu chodz probowalem sie dowiedziec kiedy bedzie cos wiadomo.
Mam pytanie w zwiazku z tym, czy jest jakis limit na samochod zastepczy skoro tak sie wszystko przedluza? przypominam ze mam ubezpieczenie z oc sprawcy.