To coś koło świecy jest podbiegnięte olejem, ale kolor ma raczej taki jak płyn chłodzący, czerwonawy. Kwestia wypadania zapłonów opanowana, osuszenie i porządne dociśnięcie kabli na świece pomogło. Mam jeszcze jedną teorię- może silikon wypływa spod uszczelki zaworów? Tylko czy to by pływało w temperaturze 0 stopni?
|