Wiadomo bogatemu nikt nie zabroni. Jak ktoś chce kilka tyś wywalić na coś co kilka miesięcy wytrzyma na aucie no problem. Ale przecież i tak blachy pod tego plastdipa trzeba zrobić na tip top bo ta guma zabezpiecza jeszcze słabiej niż lakier. A co z tego jak auto będzie miało odpowiedni kolor jak pod spodem będzie sama rdza. Więc koszt położenia samego lakieru przy kosztach przygotowania i zabezpieczenia odpowiednio blach (które i tak trzeba zrobić) to moim zdaniem pikuś. Więc jaki sens, ale tak jak pisałem kto bogatemu zabroni.
Pozdrawiam
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
p.s. nie bądź rasistą, bądź jak panda: czarny, biały i azjata
|