Mam takie dziadostwo
Ale to dopiero może w majówkę, jutro zaczynam akcję progi, przemalowanie czerwonych zacisków na normalny kolor
oraz kilka obić lakieru na rantach nadkoli z przodu i tyłu. Mam nadzieję że za piątek wieczór i sobotę zrobię jedną stronę.
Pozdrawiam
Edit:
Trochę podziałałem, jestem zadowolony tak na 4+, Trochę wypryskałem chemii Valvoline, Presto na swoje autko. Teraz wygląda tak:
czerwony trochę jeszcze przebija ale nie chce mi się już trzeci raz malować. Poprzednią warstwę i tak zmywałem, ale nawet podwójna aplikacja środka do zmywania lakieru nie dala rady dla Hamerajta także miejmy nadzieję że czarny tak samo będzie leżał.
Pytanie do siwego: dlaczego ten podkład tak jakby pęka? dziś to się zdarzyło pierwszy raz, za grubo czy źle przygotowana powierzchnia?
Pozdrawiam