O ile mnie pamięć nie myli, ale warto to sprawdzić tutaj
http://rzu.gov.pl/ to jeśli naprawiasz auto z oc sprawcy, to nie dość że mają je przywrócić do stanu sprzed wypadku, to jeszcze powinni zapłacić za utratę wartości auta po kolizji.
A to że kwestionują wycenę ASO i próbują Ci wcisnąć zamienniki, to norma, liczą na to że zależy Ci na czasie i zgodzisz się na wszystko, albo że się nie znasz.
5 minut szukania z ciekawości i są wyniki
Muszą naprawić na takich samych, czyli oryginalnych
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-py...adajaca__20298
I możesz jeszcze żądać kasy za utratę wartości
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-py...a_warto__20299
Także napisz im eleganckie pisemko, czego się domagasz, podaj sygnatury wyroków z tych tekstów i czekaj na odpowiedź.
Aha, postrasz ich jeszcze, że w razie problemów z ich strony, dalszą korespondencję z nimi będziesz prowadził z włączeniem Komisji Nadzoru Finansowego i Rzecznika Ubezpieczonych.
Przy okazji poproś ASO, aby oszacowało Ci (na piśmie) jak duża jest utrata wartości auta z powodu kolizji i tą kwotę podaj w piśmie domagając się jej zwrotu w gotówce, podaj numer konta.