Zawsze możemy podtrzymać pistolet żeby nie karczył wlewu. Poza tym, już wprowadzono przepisy pozwalające na tankowanie samemu. Jedynie problem jest taki, że nie każda stacja ma już takie nowe pistolety. Suma sumarum, nikt nie ma prawa wyskoczyc do nas z ryjem, że nie czekamy na "fachowca" co by zatankowac gaz, dzieki czemu dbam sobie o to, aby wąz nie przerysował mi lakieru, itp
Oczywiście wygodniej jest miec wlew w zderzaku, no ale, coś za coś, jak to koledzy uprzednio pisali