Wymiana zderzaka i problem ze spryskiwaczami reflektorów
Drodzy,
Miałem 8 miesięcy temu przygodę z lisem - auto do ASO wymiana całego przedniego zderzaka mimo że uszkodzony był tylko ten ciemny plastik na dole.
Mam spryskiwacze przednich reflektorów.
Ostatnio jadąc po autostradzie myjąc szybę widziałem jak mi jedna z przykrywek spryskiwacza poleciała. Po prostu ją wywiało.
Przy okazji miałem zaraz po tym przegląd pojechałem do ASO i mówię, że chcę zgłosić na gwarancji odczepienie się przedniej przykrywki spryskiwacza reflektora. Pan z ASO powiedział, że nie ma takiej opcji bo może mi ją ktoś ukradł. Pominę jak się wtedy wkurzyłem bo serio nie miałem zamiaru nikogo okradać na 200PLNów... tylko faktycznie to odleciało.
Na sam koniec powiedział, że zrobią to w koszcie części. Teraz mam pytanie bo na spryskiwaczu jest taki chamski klej - wydaje mi się, że podczas demontażu zderzaka oderwali jakieś zaczepy z tej przykrywki i dlatego przykleili to na jakiś beznadziejny klej. Czy jest w stanie ktoś potwierdzić, że te klapli są na zaczepy nie na jakiś klej?
Jeżeli tak to idę z reklamacją od razu naprawy blacharskiej...
Ostatnio edytowane przez Falcon ; 19-07-16 o 17:55
|