[klapek]

Witam.
Od ponad roku borykam się z problemem drgań i dziwnego dźwięku, tak jakby opona o coś tarła.
Dźwięk dochodzi z prawej strony i występuje na biegu, lub luzie. Zawsze na tak zwanym dobijaniu... czyli auto jedzie i wpada w nierówność (nawet malutkie) itp. Nawet hamowanie silnikiem powoduje występowanie objawu. Jest to coś w rodzaju (proszę się nie śmiać :P ) "trryyyy tryyyy..." zależne od prędkości itp.
Najmocniej słyszalne teraz w zimie na zimnym, kiedy auto jest rozgrzane objaw jest znacznie słabszy. Czuć przy tym drgania w aucie, ale nie jakoś super mocno.
Latem byłem pod autem i nic się tam o nic nie ociera, wszystko ładnie zamocowane. Sprawdziłem amory na stacji kontroli i też ok. Znalazłem tylko jeden identyczny problem w fordzie fieście z 2008r. Tamten użytkownik napisał że pomogła wymiana hydraulicznej poduszki silnika po stronie rozrządu. Zakupiłem już część i jej wymiana nie wydaje się zbytnio skomplikowana... ale ktoś z Was może już to robił i podzieliłby się jakimiś cennymi uwagami ?? Ewentualnie może ktoś miał taki objaw i uświadomi mnie że wydanie kasy na nową poduszkę silnika było błędem :P
Pozdro !