Witajcie.
Nie wiem czy to odpowiedni dział ale nie wiedziałem gdzie to dać.
Z racji mieszkania w mieście i ciasnych parkingów, postanowiłem zrobić sobie kamerkę cofania.
Na początku były myśli o czujnikach, ale brat się pozbywał monitora cofania z swojego samochodu więc go przygarnąłem.
Osobiście nie lubię jak mi co wisi na szybie, więc rozwiązanie standardowe nie wchodziło w grę. Z racji wolnego weekendu i pomysłu który zrodził się w mojej głowie powstało coś takiego jak na zdjęciu niżej.
Od początku nie podobała mi się dziura z gniazdem zapalniczki, więc postanowiłem ją zagospodarować.
Dokupiłem kamerkę którą zamontowałem w listwie nad tablicą, nie usuwałem świateł, zrobiłem dziurkę obok i wmontowałem kamerkę, uszczelniając dookoła. Zrobiłem tak ponieważ chciałem sam ustawić kąt odpowiedni dla mnie.
Monitor rozebrałem z obudowy, i dorobiłem ramkę którą złączyłem z obudową od lewarka. Wygląda tak jakby od nowości tam było.
W sumie to normalnie wszystko podpięte poza tym że wbudowane w kokpit.
Całość wyciągana tak jak normalnie ten plastik na zatrzaski.
Według mnie wygląda to całkiem nieźle.
Pozdrawiam
[IMG]
[/IMG]