View Single Post
stare 10-03-05, 13:49   #1
AndJas
Turysta
 
Zarejestrowany: Mar 2005
Skąd: Warszawa
Postów: 8
Domyślnie Czyżby c.d.n. - Rozruch zimnego silnika 1,8 TDCi /100

Dear ...
Już myślałem, że temat j.w. http://fkp.fyi.pl/viewtopic.php?t=2062 to historia ,
bo:
- Test ASO oczywiście nieczego nie wykazał i niczego złego Foka "nie pamiętała"
- w ASO sprawdziłem świece żarowe (nie testerem producenta, tylko na wierzchu: podłączyć-zaczekać->grzeje) były OK. Teoretycznie mogą mieć złą charaktrystykę grzania, ale to już byłoby szukanie dziury w całym.
- wgrali mi nowe kalibracje modułu sterującego (co prawda to była raczej maść na gaśnięcie pracującego silnika), ale teraz zapala ZAWSZE jak szatan zaraz po dotknięciu kluczyka, w każdej innej sytuacji niż rano.
- no i jakby ma więcej mocy i coś mi się zdaje, że też większe pragnienie na paliwo, ale to jeszcze poobserwuję.
- w zasadzie przez kilka dni (mróz dość podobny) zapalał rano za pierwszym razem z lekkim zawahaniem, ale była kolosalna różnica na plus. Grzałem świece trochę dłużej = czekałem 2-4 sek. po zgasnięciu lampki, raczej 2 dawało lepszy efekt niż 4
- aż tu dziś rano ... Deja Vu. Za drugim razem i jeszcze robił łaskę.


no to co pozostaje?

Jakieś stany nieustalone elektroniki w funkcji temperatury, ciśnienia i wilgotności powietrza?
A może trójkąt bermudzki, albo zły wpływ komisji śledczej.
Wkurza mnie ta tajemniczość ....

No trochę mi ulżyło.
A co Wy na to :

Pozdrowienia
AndJas jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem