[MK2] Co się dzieje?

[mg78]

Witajcie
Dziś jechałem moim autkiem z prędkością około 120 km/h przy obrotach około 2500 - 3000. Nagle obroty spadły do 2000 i za nic w świecie nie chciały pójść do góry, nawet jak zacząłem redukować biegi. Kiedy w pewnym momencie wrzuciłem na luz, to obroty zaczeły spadać i silnik zgasł. Gdy się zatrzymałem to po kilku przekręceniach kluczyka silnik zapalił, ale nie przekraczał 2000 obrotów. Podjechałem jakoś do domu (około kilometra) i na parkingu silnik znowu zgasł i przez długi czas (ok. 10 min) nie chciał zapalić. Gdy go auto przepchnęliśmy na na miejsce parkingowe, to w końcu zapalił i teraz zapala bez problemu i na biegu jałowym wchodzi nawet na 6000 obrotów. Chodzi normalnie. Nie zapaliła się żadna kontrolk (nie paliła sie też wczesniej - nie mam komputera pokładowego, więc żaden komunikat nie mógł wyskoczyć), olej i filtr oleju był wymieniany około miesiaca temu, pozotsałe filtry jeśli dobrze czytam książkę przy 120 000 (auto ma 160 000). Jeżdże tylko na BP Ultimate. Jutro i tak zamiarzam podjechać do serwisu, ale czy może ktoś z Was cos doradzi. Czy może to być np filtr paliwa?