[FFII] Podgrzewane elektrycznie szyby w FF2

[robiik_pl]

Witam Wszystkich!

Mam do Was pytanie - jak w obecne i poprzednie mrozy spisuje sie Wam podgrzewanie elektryczne szyb? Musze stwierdzic, ze bardzo sie napalalem na ten bajer w Fordach i nie moglem sie doczekac zimy, kiedy to wlacze ogrzewanie przedniej szyby i zgarne z niej lod, gdy inni drapia :P ... Praktyka okazala sie nieco mniej przyjemna, bo przy mrozach ponizej 10C w zasadzie nie widze efektu ogrzewania przdniej szyby . Wydaje mi sie, ze tylna tez sie 'odmraza' wolniej niz w moim Clio II. Jak jest u Was? Jakies porady/sugestie? Auto jest nowe, 1.8 Tdci.

p.s. Wycieraczki sa beznadziejne !

pozdrawiam,
Robert

[droopsio]

a może masz coś nie tak

w moim wszystko działa bez zarzutu i nawet w temp poniżej -10 po ok 2-3 minutach szyby mam odmrożone. Wystarczy wycieraczką zgarnąć wodę i po sprawie

[grzehoo]

nie mam FFII, ale mogę ci powiedzieć moje doświadczenia z szybą w FFI. W trakcie mrozów ok. -15 do -20 stopni byłem przekonany że podgrzewanie szyby wysiadło po prostu. Byłem nawet z tym w ASO. Okazało się jednak że wszystko działa jak należy. Po prostu ogrzewanie szyby przedniej ma wyłącznik czasowy - ok. 4 minuty. Podczas dużych mrozów to niestety nie wystarcza na roztopienie lodu. Jeśli masz czas, po prostu przeczekaj 3- 4 cykle podgrzewania przedniej szyby (musisz pilnować i włączać co ok. 4 minuty).
Jeśli nie masz czasu, proponuję rozwiązanie które obecnie stosuję - odmrażacz w sprayu + ogrzewanie. Włącz silnik i ogrzewanie szyb, lekko dmuchawę też. Wyjdź z auta i spryskaj szyby odmrażaczem. Po kilku minutach wszystko się rozpuszcza, nawet bez grzania szyby, ale z grzaniem myślę, że jest lepszy efekt.
To działa.

[GiK]

FFI też miałem z podgrzewniaem i bardzo ten bajer docieniam, co do czasu odmrożenia to faktycznie miałęm jeden dzien kiedy czekałem dłużej niż zwykle ale wydaje mi sie że wiele czynników na to się zbiegło przede wszystkim dość długa jazda w dzień poprzedniu z dodatkowymi 3 osobami na pokładzie które dość intensywnie parowały (powrót po meczu) to wydaje mi się to przyczyną zamarznięcia także od środka. Przede wszystkim trzeba wyczuć moment kiedy lód, mróz nie jest już przylepiony do szyby i użyć wycieraczek. Wtedy szybko ładnie wszystko schodzi . W tej chwili przed śniadaniem wychodze na parking odpalam foczke i za 10 min dopiero odjeżdzam odśnieżonym samochodem

[KP]

powiem krótko - nie mam najmniejszych problemów

[bilek]

U mnie też wszytsko w porządku.
Czasem jak pisze Grzehoo potrzebny drugi cykl.

Gorsze jest to, że podgrzewany obszar nie pokrywa się z obszarem pracy wycieraczek.

[dr_wycior]

Ja robię tak, że po zapaleniu silnika, właczam magiczny przycisk z pomarańczowym symbolem szybki i napisem "max" (klima auto), po czym spokojnie uskuteczniam skrobanie bocznych szybek.
W tym czasie przednia i tylna powoli sie odmrażają. Akurat jak się uporam z bocznymi, to tamte są cacy. Przy czym nigdy nie puszczam od razu wycieraczek, zanim nie przejade gumową krawędzią skobaczki - zawsze może zostać jaki kawałek lodu i gumki pocięte.
Inna sprawa, że jak było -15-20 st., to na odmrożenie mogłem sobie czekać i 15 minut, więc trzeba było przeleciec skrobaczką.
Przyznaje, że z odmrazaczami w spray miałem w poprzednich latach złe doświedczenia (moze po prostu kupowąłem jakieś g...), więc z pomocy chemii nie korzystam.

[grzehoo]

no ja nie narzekam na spray. Ma jedną ogromną zaletę w stosunku do skrobaczki - nie rysuje szyb. Wada - po spryskaniu np. bocznych szybek trzeba je i tak przejechać np. skrobaczką, co powoduje smugi i zabrudzenia...

[darekw]

Napisał KP

powiem krótko - nie mam najmniejszych problemów

U mnie też działa OK Testowałem ostatnio przy około -5 st.C i było naprawdę spoko.

[moon]

Ja tez myslalem ze cos padlo...

Po czym zauwazylem ze gdy autko chwile postoi z wlaczonymi szybami to puszcza, gdy sie juz nim jedzie to kicha... Poprostu lecace powietrze na szybe wychladza ja szybciej niz zdazy sie ona nagrzac. Moja metoda to odpalic silnik, wlaczyc nawiew plus ogrzewanie odzniezyc a jak tylko skonczy sie pierwsze grzanie to jest malina.

Inna sprwa ze w czasie grzania szyb nie ma praktycznie zadnego ladowania na akumlator, wiec radze nie grzac przy krotkich odcinkach. Rano moze juz nie zapalic...

[grzehoo]

tak, prądu to mnóstwo żre...

[driver]

Podobny roblem u mnie.
Z przodu nie mam ogrzewania a z tyłu przy większych mrozach masakrycznie się wkurzałem,że wolno się rozmraża tylnia szyba.
Co do przedniej szyby to tak jak Grzechoo dobry odmrażacz w sprayu i śmiagasz od góry.Chwila momento di sakramento i masz szybkę cycuś glacuś a skrobaczka niech leży lepiej sobie niż ma być używana.

[NeroN]

Mnie też jak są duże mrozy dłużej odmarza przednia szyba, ale jest to spowodowane tym,że szyba najpierw musi sie "wygrzać" z tych -20*C do tem +, a im ma niższą(poniżej zera), to jej to więcej czasu zajmuje, dla mnie normalne...

[BiVi]

Witam,
ja też polecam drugie włączenie, czyli jeszcze raz włączyć po pierwszym wyłączeniu się automatycznie. Co do tylnej szyby to się dłużej czeka żeby zeszła para z wewnątrz szyby - pewnie dlatego tylnia szyba ma wyłącznik nastawiony na 10-15 min.

[szy]

Napisał KP

powiem krótko - nie mam najmniejszych problemów

So do I :]

Szy.

[luanda]

Przód OK, dawał radę, ale tylnia... opozycja dla mózgu i rozumu... Podejrzewam w PF126p działało to lepiej ;/

[-=Seba=-]

CO ja będę pisał. Działa najlepiej po 2 cyklu. Przyłączam się do przedmówców. Szkoda, że wycieraczki wychodzą poza obszar grzania

[luanda]

Napisał -=Seba=-

Szkoda, że wycieraczki wychodzą poza obszar grzania

I to jest najcenniejsza uwaga w tym temacie!
Co za piprzone skąpstwo! Ładnie, pięknie, roztopione, ale to szrowanie po brzegu... SYF! Co gorsza guma ździera i rozmazuje po szybie, co powoduje pojawianie się ślicznej, zimowej tęczy
Inna rzecz, że gdyby podgrzewana była cała szyba, to mógłby alternator nie wystarczyć. Bardzo się cieszę, jak na wolnych zapodaję guzikiem, a motor, aż przysiada