[FFI] Problem z temperaturą w TDCi

fazis · 13-07-06, 12:44

Witam

Zacznę od tego że szukałem ale nie znalazłem więc pytam

Teraz małe wprowadzenie. Mam 2,5 letnią FFI 1.8TDCI 100KM przebieg 100k km
Jakiś czas temu, a dokładnie w maju jechałem sobie do wrocławia z katowic naszą wspaniała autostradą A4 ponieważ się spieszyłem to jechałem pełen ogień (czyt. gaz do dechy

) no i wszystko było fajnie aż tu nagle po jakiś 100 kilometrach zaczynam tracić moc i autko mi zwalnia ja zdziwiony rozglądam się po wskaźnikach a tam temp prawie na czerwonym

jak mniem włączył się tryb awaryjny, stanąłem jak mi autko sugerowało poczekałem aż ostygnie i pojechałem już spokojniej dalej (to spokojniej to było tak do 150km/h) zajechałem na miejsce rano sprawdzam płyn - oczywiście wyrzygało - dolałem jakiś literek i temat się uspokoił. Płyn mi nie ubywał, olej nie przybywał, mocy nie stracił, zapalał bez problemu, nie kopcił, więc uznałem że głowica i uszczelka przetrwały. Raz mi tylko jak autko stało przez jakieś 5 g z włączonym silnikiem na placu i pykało na wolnych to rano okazało się, że ubyło jakieś 0.2l płynu - przypuszczam, że może duży obieg się rozszczelnił albo coś w tym stylu, ale generalnie nic się z płynem i temperaturą więcej nie działo.
Oczywiście do wczoraj. Wracam sobie z Katowic kochaną A4 lece sobie jakieś 160 - 170 km/h z włączoną klimą bo na zewnątrz 32st, patrzę a tu nagle zaczyna mi temperatura iść w górę

zwolniłem tak do 130 i wyrównało się no i teraz to już nie wiem o co chodzi???

Spotkaliścię się może kiedyś z czymś takim?? Jakieś pomysły co to może być???
Aha i jeszcze jedno pytanko przy jakieś temp. w TDCi włącza się wentylator na chłodnicy???

Pozdr

grzehoo · 13-07-06, 13:10

wg mnie po prostu przesadziłeś w te upały. Nie wiem jak u nas, ale np. w USA w Dolinie Śmierci są znaki i w przewodnikach piszą, żeby jechać autem z wyłączoną klimą, bo podczas upałów może się zagotować. Być może to właśnie się stało u ciebie w upale jak dałes mu na maksa w palnik...

pinio_tdci · 13-07-06, 18:20

No nie wiem jakie temperatury w Dolinie Smierci panuja, ale 'mordowalem' foke przez chorwacje, na zewnatrz obrzydliwie powyzej 40 stopni, na pokladzie 'komplet' + ledwo domkniety bagaznik, klima na maks i gaz do dechy (ale co prawda wtedy wiecej niz 100 km autostrady nie bylo, wiec moze za krotko

) i temperatura sie nie ruszyla.

Ogolnie duzo jezdze po autobahnach ile fabryka dala (tzn. zawsze jesli tylko jest miejsce

) z wlaczona klima i nadmiernego grzania nie zaobserwowalem

Proponowal bym najpierw sprawdzic temp. wrzenia plynu chlodzacego (moze jakims syfem poprzednik zalal?) i dla swietego spokoju - przpelukac uklad i wymienic plyn, powinno 'ustapic'

grzehoo · 13-07-06, 22:32

widzę że odezwał się ekspert

, zatem moje przypuszczenia okazują się nieważne.
pinio, uspokoiłeś mnie trochę...

PS. W Death Valley może być nawet 50-60 stopni C.

fazis · 13-07-06, 22:43

Cytat:

Napisał pinio_tdci

No nie wiem jakie temperatury w Dolinie Smierci panuja, ale 'mordowalem' foke przez chorwacje, na zewnatrz obrzydliwie powyzej 40 stopni, na pokladzie 'komplet' + ledwo domkniety bagaznik, klima na maks i gaz do dechy (ale co prawda wtedy wiecej niz 100 km autostrady nie bylo, wiec moze za krotko

) i temperatura sie nie ruszyla.

Ogolnie duzo jezdze po autobahnach ile fabryka dala (tzn. zawsze jesli tylko jest miejsce

) z wlaczona klima i nadmiernego grzania nie zaobserwowalem

Proponowal bym najpierw sprawdzic temp. wrzenia plynu chlodzacego (moze jakims syfem poprzednik zalal?) i dla swietego spokoju - przpelukac uklad i wymienic plyn, powinno 'ustapic'

U mnie wcześniej też się nic nie działo, dopiero w tym roku, ale .... poprzednika nie było bo mam od nowości, a o wymianie płynu tez pomyslałem bo po tym pierwszym wyrzyganiu dolałem jakiś ze stacji benzynowej nawet dokładnie nie wiem jaki (dobrany kolorem, ale marki nie pamietam) więc mozliwe że się popieprzyło z parametrami płynu coś, zrobie mu płukankę i wymianę plus sprawdzę termostat i wentylator czy działa, czy się włącza i czy strtuje 2 bieg.

A tak w ogóle to właśnie wróciłem z testów i po przeleceniu 2 x 25 km pełnym ogniem z klimą nic się nie stało, ale na dworze już tylko 27 st.

gRuHa · 17-07-06, 02:15

fazis, moim zdaniem cos sie pokopało z termostatem...
bo: nawet bez wentylatora przy tych 170kmph przez chłodnice jest tłoczone tyle powietrza że diesela można spokojnie zamrozić...
2. sprawa jak Ci zacznie rosnąć temp. włącz ogrzewanie na FULL - jeśli spadnie to znaczy że nie załącza się duży obieg, czyli termostat...

Cytat:

Napisał grzehoo

Nie wiem jak u nas, ale np. w USA w Dolinie Śmierci są znaki i w przewodnikach piszą, żeby jechać autem z wyłączoną klimą, bo podczas upałów może się zagotować.

diesel??? zagotować???
przecież diesel to ma tą chłodnice dla picu, żeby sie nie gotował w korku i jak jest wysilony, a bez niej też by pojechał!!!

pinio_tdci · 17-07-06, 13:31

Cytat:

Napisał gRuHa

fazis, moim zdaniem cos sie pokopało z termostatem...
bo: nawet bez wentylatora przy tych 170kmph przez chłodnice jest tłoczone tyle powietrza że diesela można spokojnie zamrozić...
2. sprawa jak Ci zacznie rosnąć temp. włącz ogrzewanie na FULL - jeśli spadnie to znaczy że nie załącza się duży obieg, czyli termostat...

Cytat:

Napisał grzehoo

Nie wiem jak u nas, ale np. w USA w Dolinie Śmierci są znaki i w przewodnikach piszą, żeby jechać autem z wyłączoną klimą, bo podczas upałów może się zagotować.

diesel??? zagotować???
przecież diesel to ma tą chłodnice dla picu, żeby sie nie gotował w korku i jak jest wysilony, a bez niej też by pojechał!!!

No jedna mala poprawka - w korku sie nie da zagrzac diesla

Diesel sie grzeje tylko pod obciazeniem - mozna sobie poeksperymentowac jak ktos nie wierzy

kleofas · 17-07-06, 13:33

zgadza się, grzeje pod obciążeniem... co widać zimą, zanić temperatura nawiewu będzie wysoka

pinio_tdci · 17-07-06, 13:47

Cytat:

Napisał kleofas

zgadza się, grzeje pod obciążeniem... co widać zimą, zanić temperatura nawiewu będzie wysoka

Jak sie pomysli, to tez da sie obejsc ten problem

Jak juz nie mozna wytrzymac z zimna, to po pierwsze: ogrzewanie na OFF, po drugie lekko zaciagnac reczny (dziala tylko na 'suchej' nawierzchni

) - po kilometrze/dwoch nawet w tempie 40-50 km/h silnik sie zagrzeje - tylko trzeba sie liczyc z niezadlugim czasem zycia okladzin/tarcz

kleofas · 17-07-06, 13:57

pinio, ty to masz pomysły

ekonomia przedewszystkim

Lukaszeczek · 17-07-06, 15:38

Cytat:

Napisał gRuHa

przecież diesel to ma tą chłodnice dla picu, żeby sie nie gotował w korku i jak jest wysilony, a bez niej też by pojechał!!!

no to mnie trochę tym zaskoczyłeś

- ja wczoraj włączyłem tryb testowy w foce i tak ją przegoniłem około 100km w korkach na autostradzie, i w ruchu. Jakież było moje zdziwienie, gdy w korku temperatura była 92-94*, a gdy auto goniłem powyżej 130km/h temperaturka rosła do 96-99*, a gdy przekraczałem 140km/h temperatura rosła do 102* - i może rosła by dalej, ale szybciej w UK nie jeżdżę :P... pominę milczeniem to, że wskazówka miernika na desce wisiała cały czas na połowie nie ruszając się w żadną ze stron - to po prostu makieta i tyle, skoro już przy 80* jest w połowie i przy 102* też

- ogólnie jak dla mnie zdziwko, i potwierdzenie, że wysoka prędkość przy wysokich obrotach silnika nie wróży mu dobrze - a przynajmniej tym silnikom markowanym logiem forda

gRuHa · 17-07-06, 18:13

Cytat:

Napisał pinio_tdci

No jedna mala poprawka - w korku sie nie da zagrzac diesla

fakt...
pomyliło mi się :P

fazis · 21-07-06, 00:06

Dzisiaj usłyszałem wyrok od zaprzyjaźnionych, sprawdzonych i bardzo dobrych mechaników, wybitnie znających forda (jeden do niedawna pracował w salonie, a teraz jest na swoim, a drugi nadal tam pracuje) i okazało się, że uwaga cytuje "Mam nasrane, jestem gorszy niż baba", a tak powaznie to do wymiany korek od zbiorniczka bo się rozleciał i nie spełnia swojej funkcji czyli nie trzyma własciwego ciśnienia (dlatego się wcześniej gotuje niż powinien), a tak poza tym to nowoczesne diesle generalnie od wymiany do wymiany traca troche płynu i zazwyczaj trzeba kapkę dolać i nie ma się co przejmować.

gRuHa · 21-07-06, 13:52

Cytat:

Napisał fazis

do wymiany korek od zbiorniczka bo się rozleciał i nie spełnia swojej funkcji czyli nie trzyma własciwego ciśnienia

czyli jak zwykle jakaś pierdółka

fazis · 10-06-09, 14:09

Cytat:

Napisał gRuHa

Cytat:

Napisał fazis

do wymiany korek od zbiorniczka bo się rozleciał i nie spełnia swojej funkcji czyli nie trzyma własciwego ciśnienia

czyli jak zwykle jakaś pierdółka

Tak mi się przypomniało, to jednak nie korek. Wyszło po przejechaniu kolejnych 40k km i dolaniu iluś tam litrów płynu - padł mi rozrusznik - czemu?? bo go krew zalała a dokładnie to płyn chłodzący - pęknięta obudowa termostatu była powodem tego badziewia - kupiłem używkę z początków produkcji tdci z 2001 z anglika wykonaną z aluminium czy tam czegoś i jest git, ani ml nie ubył a już po naprawie brykam ponad rok i ponad 20kkm zrobione.

gRuHa · 10-06-09, 15:39

Cytat:

Napisał fazis

kupiłem używkę z początków produkcji tdci z 2001 z anglika wykonaną z aluminium czy tam czegoś i jest git

wnioskuję, że teraz robią z plastiku

13-07-06, 12:44	#1
fazis Turysta Zarejestrowany: May 2006 Skąd: wlkp Inny Postów: 88	[FFI] Problem z temperaturą w TDCi Witam Zacznę od tego że szukałem ale nie znalazłem więc pytam Teraz małe wprowadzenie. Mam 2,5 letnią FFI 1.8TDCI 100KM przebieg 100k km Jakiś czas temu, a dokładnie w maju jechałem sobie do wrocławia z katowic naszą wspaniała autostradą A4 ponieważ się spieszyłem to jechałem pełen ogień (czyt. gaz do dechy ) no i wszystko było fajnie aż tu nagle po jakiś 100 kilometrach zaczynam tracić moc i autko mi zwalnia ja zdziwiony rozglądam się po wskaźnikach a tam temp prawie na czerwonym jak mniem włączył się tryb awaryjny, stanąłem jak mi autko sugerowało poczekałem aż ostygnie i pojechałem już spokojniej dalej (to spokojniej to było tak do 150km/h) zajechałem na miejsce rano sprawdzam płyn - oczywiście wyrzygało - dolałem jakiś literek i temat się uspokoił. Płyn mi nie ubywał, olej nie przybywał, mocy nie stracił, zapalał bez problemu, nie kopcił, więc uznałem że głowica i uszczelka przetrwały. Raz mi tylko jak autko stało przez jakieś 5 g z włączonym silnikiem na placu i pykało na wolnych to rano okazało się, że ubyło jakieś 0.2l płynu - przypuszczam, że może duży obieg się rozszczelnił albo coś w tym stylu, ale generalnie nic się z płynem i temperaturą więcej nie działo. Oczywiście do wczoraj. Wracam sobie z Katowic kochaną A4 lece sobie jakieś 160 - 170 km/h z włączoną klimą bo na zewnątrz 32st, patrzę a tu nagle zaczyna mi temperatura iść w górę zwolniłem tak do 130 i wyrównało się no i teraz to już nie wiem o co chodzi??? Spotkaliścię się może kiedyś z czymś takim?? Jakieś pomysły co to może być??? Aha i jeszcze jedno pytanko przy jakieś temp. w TDCi włącza się wentylator na chłodnicy??? Pozdr __________________ http://fazis.mybrute.com

13-07-06, 13:10	#2
grzehoo Kataryna Zarejestrowany: Apr 2005 Skąd: Trójmiasto Postów: 3 050	wg mnie po prostu przesadziłeś w te upały. Nie wiem jak u nas, ale np. w USA w Dolinie Śmierci są znaki i w przewodnikach piszą, żeby jechać autem z wyłączoną klimą, bo podczas upałów może się zagotować. Być może to właśnie się stało u ciebie w upale jak dałes mu na maksa w palnik... __________________

13-07-06, 18:20	#3
pinio_tdci Turysta Zarejestrowany: Jan 2005 Skąd: Poznan Postów: 545	No nie wiem jakie temperatury w Dolinie Smierci panuja, ale 'mordowalem' foke przez chorwacje, na zewnatrz obrzydliwie powyzej 40 stopni, na pokladzie 'komplet' + ledwo domkniety bagaznik, klima na maks i gaz do dechy (ale co prawda wtedy wiecej niz 100 km autostrady nie bylo, wiec moze za krotko ) i temperatura sie nie ruszyla. Ogolnie duzo jezdze po autobahnach ile fabryka dala (tzn. zawsze jesli tylko jest miejsce ) z wlaczona klima i nadmiernego grzania nie zaobserwowalem Proponowal bym najpierw sprawdzic temp. wrzenia plynu chlodzacego (moze jakims syfem poprzednik zalal?) i dla swietego spokoju - przpelukac uklad i wymienic plyn, powinno 'ustapic' __________________ FF sedanik, dieselek w kolorze zwanym 'pepper red' (oramkowany )

13-07-06, 22:32	#4
grzehoo Kataryna Zarejestrowany: Apr 2005 Skąd: Trójmiasto Postów: 3 050	widzę że odezwał się ekspert , zatem moje przypuszczenia okazują się nieważne. pinio, uspokoiłeś mnie trochę... PS. W Death Valley może być nawet 50-60 stopni C. __________________

21-07-06, 00:06	#13
fazis Turysta Zarejestrowany: May 2006 Skąd: wlkp Inny Postów: 88	Dzisiaj usłyszałem wyrok od zaprzyjaźnionych, sprawdzonych i bardzo dobrych mechaników, wybitnie znających forda (jeden do niedawna pracował w salonie, a teraz jest na swoim, a drugi nadal tam pracuje) i okazało się, że uwaga cytuje "Mam nasrane, jestem gorszy niż baba", a tak powaznie to do wymiany korek od zbiorniczka bo się rozleciał i nie spełnia swojej funkcji czyli nie trzyma własciwego ciśnienia (dlatego się wcześniej gotuje niż powinien), a tak poza tym to nowoczesne diesle generalnie od wymiany do wymiany traca troche płynu i zazwyczaj trzeba kapkę dolać i nie ma się co przejmować. __________________ http://fazis.mybrute.com

17-07-06, 13:33	#8
kleofas Administrator Grupa: Warszawa Zarejestrowany: Nov 2005 Skąd: wawa Ford Focus I kombi 1.8 TDCi 100KM manual październik 2004 WPL powiat płocki (Płock) Postów: 2 425	zgadza się, grzeje pod obciążeniem... co widać zimą, zanić temperatura nawiewu będzie wysoka

17-07-06, 13:57	#10
kleofas Administrator Grupa: Warszawa Zarejestrowany: Nov 2005 Skąd: wawa Ford Focus I kombi 1.8 TDCi 100KM manual październik 2004 WPL powiat płocki (Płock) Postów: 2 425	pinio, ty to masz pomysły ekonomia przedewszystkim

Podobne wątki
Temat	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni post / autor
Duży problem 1.6 TDCI	alpin	Silnik i skrzynia	5	02-09-09 16:09
duzy? problem z tdci	kleofas	Silnik i skrzynia	5	28-12-06 18:30
Problem z temperaturą silnika FF 1,6	Scubi206	Inne	7	08-05-06 15:07
problem z 1.8 tdci	masi	Silnik i skrzynia	32	07-05-06 18:13
Co z tą temperaturą ????	kumek	Silnik i skrzynia	22	21-03-06 15:57