[Ogólne] Reklamacja opon

[photoactions]

W listopadzie 2011 kupiłem 4 nowe opony goodyear ultragrip. Teraz przy zmianie kół na letnie zauważyłem, że na 3 z 4 opon są bąble. Do tego telepie mi kierownicą. Podjechałem do sprzedawcy, który obejrzał opony i powiedział ze to nie guzy, tylko części składowe opony, ale jak się uprę, to może je zareklamować. Problem w tym, że przy zakupie otrzymałem tylko fakture, a nie otrzymałem żadnej książeczki gwarancyjnej (nawet nie wiedziałem, że coś takiego się otrzymuje). Podobno bez tej książeczki nawet nie ma sensu reklamować.
Czy ktoś miał przypadek reklamacji opon i wie jak to wygląda?

[Lisy]

Nie potrzebujesz książki gearancyjnej aby dokonać reklamacji. Sam dowód zakupu jest podstawa, z tego co wiem to prawo konsumenta to zapewnia..

[newrafal]

Do listopada 2013 możesz zgłaszać wady produktu do sprzedawcy na podstawie FV zakupu z tak zwanej niezgodności towaru z umową (inaczej mówiąc taka stara rękojmia)

[Criss7RR]

Dokładnie tak , a nawet prawa zapewniają przyjęcie reklamacji jeżeli druga osoba może potwierdzić Twój zakup dokładnego towaru w tamtym czasie. Muszą Ci reklamacje przyjąć.

[photoactions]

Cieszę się. A jak wygląda dalej proces reklamacji? Odsyłają opony do goodyeara a oni wyceniają według zużycia czy to sprzedawca wycenia?
I czy dostaję zwrot w gotówce, czy nowe opony?

[budi]

A bable te nie sa wynikiem uszkodzenia osnowy przez nasze kochane dziurawe drogi??

[cortez79]

Ja reklamowałem opony od innego producenta ale z podobnymi wadami i została od razu odrzucona. Powód: o ile dobrze pamiętam uszkodzenia mechaniczne spowodowane z winy użytkownika może Tobie się.

[cortez79]

Napisał cortez79

Ja reklamowałem opony od innego producenta ale z podobnymi wadami i została od razu odrzucona. Powód: o ile dobrze pamiętam uszkodzenia mechaniczne spowodowane z winy użytkownika może Tobie się.

ja miałem dwie uszkodzone, każda z innej osi po przekątnej

[photoactions]

ale na 3 z 4 opon moja wina? No bez jaj.

[MisiekT]

opony były nowe czy leżakowane (w sensie daty produkcji)? skad kupiles?

[photoactions]

W zakłądzie wulkanizacyjnym. Nowe.

[MisiekT]

Napisał photoactions

Nowe

kupiles w listopadzie 2011, tak? a jaka data na oponach?

PS. skoro kupiles u wulkanizatora, to w z gwarancja - lec po rekojmie

[Falcon]

Daj zdjęcia tych "uszkodzeń".

[photoactions]

A dlaczego po rekojme, a nie po gwarancje? data na oponach na 99% 11. Pamiętam, że kupowałem nowe z roku w którym kupowałem, bo to wtedy był nowy model.
Bylem u sprzedawcy, to mi powiedział cytuję: " Kazda opona skłąda się z 4 części, te bąble to nic innego jak części składowe opony. Moge zgłosić gwarancję, ale to nic nie da"
Bąble są podłużne na zewnętrznej i wewnętrznej stronie opony. 3 na 4 opony są z bąblami. Na pewno nie było ich w dniu zakupu. Co więcej zaczęło mi jakiś czas temu trzęść kierownicą, pojechałem na diagnostykę, zawieszenie jak nowe, więc pozostały koła. Diagnosta zagląda i mówi, że opony do kosza. A zrobiłem na nich ubiegłą zimę i tą zimę.

[Grinch]

Napisał photoactions

A dlaczego po rekojme, a nie po gwarancje? data na oponach na 99% 11. Pamiętam, że kupowałem nowe z roku w którym kupowałem, bo to wtedy był nowy model.
Bylem u sprzedawcy, to mi powiedział cytuję: " Kazda opona skłąda się z 4 części, te bąble to nic innego jak części składowe opony. Moge zgłosić gwarancję, ale to nic nie da"
Bąble są podłużne na zewnętrznej i wewnętrznej stronie opony. 3 na 4 opony są z bąblami. Na pewno nie było ich w dniu zakupu. Co więcej zaczęło mi jakiś czas temu trzęść kierownicą, pojechałem na diagnostykę, zawieszenie jak nowe, więc pozostały koła. Diagnosta zagląda i mówi, że opony do kosza. A zrobiłem na nich ubiegłą zimę i tą zimę.

Kupując na fakturę vat czyli na firmę, nie masz prawa reklamować na podstawie niezgodności towaru z umową, dotyczy Ciebie tylko rękojmia.
Możesz też reklamować na podstawie gwarancji, ale jeśli gwarant czyli producent wymaga karty gwarancyjnej a ty jej nie posiadasz to nie możesz reklamować z tytułu gwarancji.

[MisiekT]

takie, ze sprzedawcę na miejscu latwiej pociagnac do odpowiedzialności i zrzucić na niego problem opon - jakby na to nie patrzeć to on sprzedal Ci bubel (zakladajac, ze ich sam nie zalatwiles)

[budi]

Podrzuc jakies fotki

[photoactions]

zrobie na sopkojnie z końcem tygodnia

[MisiekT]

tak z ciekawosci jeszcze - te bable i problemy pojawily sie dopiero niedawno, tak?
nie zaliczyles przypadkiem jakiejs szybkiej trasy jeszcze na zimowkach?

[photoactions]

Dużo jeżdżę w trasie, ale nie wpadam w dziury i nie mam innych przygód. Bąble pojawił się jakieś 2 miesiące temu.

[MisiekT]

a mozesz napisac dokladnie jakie to opony, lacznie z indeksem itp.?

[photoactions]

Goodyear Ultra Grip 8 195/65R15 91 T

[MisiekT]

tak myslalem, ze T... warto pomyslec o wyzszym indeksie nastepnym razem, skoro jezdzisz duzo w trasie

[chikus]

Niestety według unijnego prawa "producent ma 14 dni roboczych na zajęcie stanowiska wobec reklamowanego przedmiotu" w efekcie możesz czekać nawet blisko trzy tygodnie na informację czy będą wymieniać twoje opony czy też nie.Aczkolwiek Ja bym reklamował

[Kubuch]

I nie chwal się, że wada powstała 2 miechy temu

[photoactions]

Ze teraz?

[Grinch]

Tak, mów, że wada powstała teraz.

[czarny145]

jezeli nie bedą chcieli rozmawiac na tematu wymiany, wez rzeczoznawce ( koszt około 100zł ) ale przy zwrocie sprzedawca bedzie musiał równiez oddac te 100zł plus nowe oponki. Moj ojciec w tamtym roku tak zrobił, kupił oponki i po 4 tys km z boku wyszła buła

[photoactions]

Oddałem na reklamację, opony przez miesiąc były gdzieś w Polsce. Sprzedawca do hurtowni, hurtownia do producenta. Po miesiącu i 6 dniach odpowiedź. TO ZAKŁADKA TECHNOLOGICZNA. Dostałem protokół.
To bardzo dziwne, ze zakładka występuje na 3 z 4 kółi na każdym zupełnie się różni.

Zabrałem opony z powrotem. Przejechałem się po 5 innych wulkanizacjach. W każdej z nich jednogłośnie - PANIE MASZ PAN OPONY DO KOSZA, TO BĄBLE.

Dodam, że jak założę te opony, totelepie kierownicą. a na oponach ewidentnie są bąble różnych kształtów i wielkości!

Tak czy inaczej - sprzedawca wciska mi wała, że to nie wadliwe opony, tylko zakladka technologiczna,producent również.

Czy mogę się odwołać, czy mam jeździć na zepsutych oponach?

[mjq]

Może rzecznik praw konsumenta + plus opinia niezależnego rzeczoznawcy samochodowego zrzeszonego w PZM.