[MK2] Focus II FL 2009 kombi - wymiana pompki spryskiwaczy - jak ?

[langolier]

Pompka najpierw zaczęła gorzej działać (mniejsze ciśnienie płynu) a potem całkiem stanęła (nie słychać było żadnego dźwięku po uruchomieniu spryskiwaczy) i oczywiście zero strumienia.
Płyn zimowy do -22 (teoretycznie) - jest.
Sprawdziłem bezpiecznik (wewnętrzna skrzynka, nr 136, 15A, jasnoniebieski) i niestety jest ok.
Poczytałem trochę wątki na forum ale rozmywają się trochę i mało konkretów, więc chciałbym usystematyzować zanim sam się wezmę za ten temat.
Pytania, proszę też o potwierdzanie:
1) pompka jest doczepiona do zbiornika płynu ?
2) żeby wymienić pompkę muszę:
a) zdjąć koło i nadkole
b) spuścić płyn ze zbiornika
c) wymienić starą pompkę na nową - czy muszę mieć jakąś uszczelkę na wymianę (niektóre pompki - zamienniki są sprzedawane z uszczelką jako dodatkiem) ?
d) pompka nie powinna pracować "na sucho" - czy po montażu nowej muszę ją jakoś specjalnie (bez podłączenia zasilania) zalać płynem ?
e) założyć nadkole i koło
Czy to wystarcza czy też muszę być przygotowany na jeszcze jakieś niespodzianki (konieczne długie palce albo pomoc drugiej osoby) ?


I jeszcze jedno - jak się zdejmuje nadkole ? Oglądałem dziś rano ale może dlatego, że nadkole jest z warstwą zamrożonego śniegowego błota, nie dostrzegłem jakiś zatrzasków, zapinek lub wkrętów...

[Dom1n]

1) pompka jest doczepiona do zbiornika płynu ? TAK
2) żeby wymienić pompkę muszę:
a) zdjąć koło i nadkole TAK
b) spuścić płyn ze zbiornika TAK
c) wymienić starą pompkę na nową - czy muszę mieć jakąś uszczelkę na wymianę (niektóre pompki - zamienniki są sprzedawane z uszczelką jako dodatkiem) ? No Idea
d) pompka nie powinna pracować "na sucho" - czy po montażu nowej muszę ją jakoś specjalnie (bez podłączenia zasilania) zalać płynem ? Zdrowy rozsądek tak podpowiada
e) założyć nadkole i koło
Czy to wystarcza czy też muszę być przygotowany na jeszcze jakieś niespodzianki (konieczne długie palce albo pomoc drugiej osoby) ? Teoretycznie tak


I jeszcze jedno - jak się zdejmuje nadkole ? Oglądałem dziś rano ale może dlatego, że nadkole jest z warstwą zamrożonego śniegowego błota, nie dostrzegłem jakiś zatrzasków, zapinek lub wkrętów... Jeśli dobrze pamiętam to są 3 wkręty i nic poza tym, jeden przy zderzaku, drugi jakoś za kołem, trzeci w skierowany chyba w stronę pasażera. Kiedyś przeciągałem pod nadkolem kabel i zdjęcie go to pikuś.

[robdol]

miałem identyczne objawy jak zamarzł mi płyn Jaan zimowy do -22 , mimo że na dworze aż takich mrozów nie było
pomogło - zakup koncentartu do sprysków (Ford) ale może być dowolny , potrzymalem go dodatkowo na grzejniku i dolałem po prostu ciepłego koncentaratu i jak ręką odjął

[langolier]

Napisał robdol

miałem identyczne objawy jak zamarzł mi płyn Jaan zimowy do -22 , mimo że na dworze aż takich mrozów nie było
pomogło - zakup koncentartu do sprysków (Ford) ale może być dowolny , potrzymalem go dodatkowo na grzejniku i dolałem po prostu ciepłego koncentaratu i jak ręką odjął

A u Ciebie słychać pompę ?
Nawet jeśli zamarzł płyn w pompie czy gdziekolwiek to czy nie powinno być słychać bzyczenia silnika pompy ? Tymczasem cisza kompletna jest...

[robdol]

Było jak u ciebie tzn leciało coraz gorzej i potem cisza nic nie było słychać

[MATRIX60MW]

Mnie też kiedyś zamarzł letni płyn w zbiorniku i nie było słychać pompki.Potrzymałem auto w garażu i pompka ożyła jak puścił lód.Wywaliłem letni ->wlałem zimowy i do dziś śmiga

[langolier]

Ja lałem raczej zimowy, więc… hmm
Dodatkowo problem w tym, że jak leciało coraz mniej a potem wcale to po prostu dolałem płynu do pełna… jak zamarzł cały to nawet nie mam gdzie dolać gorącej wody by roztopić resztę…
Myślałem, żeby postawić auto na dłużej w jakimś ciepełku ale jedyne dostępne dla mnie to garaże przy supermarketach (np. pod IKEA) ale tam nie jest zbyt ciepło więc musiałbym tam stać długie godziny…

[langolier]

Pożyczyłem rurkę i odlałem trochę płynu - ale zaledwie z jakieś 2 litry a zbiornik był nalany pod czubek.
Jaką pojemność ma ten zbiornik ? (EDIT: wg instrukcji 3,3 litra) Do tej pory wlewałem zawsze bez zastanowienia do pełna i wydaje mi się, że 3 litry to na 100% wchodziły...
Czy jak wepchnę rurkę to ona dochodzi do samego dna zbiornika (lub pewnie raczej do miejsca gdzie wchodzi kruciec pompki) ? Oglądam zbiorniki w internecie i za cholerę nie mogę tego rozgryźć...

I jeszcze jedno - chcę wlać - dla próby "rozmrożenia" - alkohol. Wydawało mi się, że najlepszy jest izopropylowy (jest używany min. w sprayowych odmrażaczach do szyb) ale kolesie z pracy twierdzą, że równie skuteczny będzie zwykły denaturat... Prawda to ?
Myślałem o gorącej wodzie ale jak nie zadziała a nie zdołam jej wyciągnąć z powrotem to nie będzie fajnie....

EDIT:
jeszcze jedno - czy płyn w zbiorniczku nie powinien nagrzewać się trochę od silnika ?

[MATRIX60MW]

zdarzają się akcje i to dość często że w zbiorniku płyn zimowy a psikniesz na szybę i się zamarza.Może podgrzać zbiorniczek z pompką jakąś suszarką/opalarką (tym drugim urządzeniem ostrożnie) po zdjęciu nadkola? będzie szybciej podgrzane niż alkoholem.Ogrzej pompkę i powinna ożyć

[langolier]

Napisał MATRIX60MW

zdarzają się akcje i to dość często że w zbiorniku płyn zimowy a psikniesz na szybę i się zamarza.Może podgrzać zbiorniczek z pompką jakąś suszarką/opalarką (tym drugim urządzeniem ostrożnie) po zdjęciu nadkola? będzie szybciej podgrzane niż alkoholem.Ogrzej pompkę i powinna ożyć

Pogrzanie - fajny pomysł ale jak się ma dostęp do odpowiedniej mocy w okolicach auta i nie piździ po oczach (czytaj - garaż)
Jak zdejmę koło i nadkole to raczej będę myślał o założeniu nowej pompki, którą już zakupiłem...

[MATRIX60MW]

zapytaj kogoś z łodzian (forumowiczów) czy ci nie użyczy garażu i wiadra prądu.Tylko nie garaż blaszak bo w tych wiadomo że taka sama temperatura w garażu jak i na zewnątrz.U mnie jest murowany ale ja mieszkam za sieradzem więc bez sensu

[robdol]

Kombinujesz wg mnie
najprościej wlej tam butelkę podgrzanego denaturatu lub koncentratu płynu .nie zaszkodzi a może tylko pomóc
pompkę wymienisz jak będziesz miał warunki

[langolier]

Napisał robdol

Kombinujesz wg mnie
najprościej wlej tam butelkę podgrzanego denaturatu lub koncentratu płynu .nie zaszkodzi a może tylko pomóc
pompkę wymienisz jak będziesz miał warunki

Jasne, że kombinuję
U mnie to się nazywa "rozważam wszystkie opcje"

W drodze powrotnej wstępuję do sklepu po flaszkie dykty, wlewam i zobaczymy...

[M4rc1n]

Podjedź na ten parking IKEA i potrzymaj odpalone auto z pół godziny i się samo rozmrozi.

[langolier]

Pompka wymieniona !
Aczkolwiek mocowanie nadkola to u mnie nie są to 3 wkręty ani nawet 5. Dokładnie.... 8.
Dwa na wewnętrznej części nadkola (od silnika), trzy na rancie (dwa przód jeden tył), jeden od mocowania chlapacza i dwa od spodu (przed nadkolem).
Dodatkowo trzeba odkręcić i zdjąć zbiornik płynu bo pompka jest ukryta za nim (za tylnym rantem nadkola) - przy tej okazji łatwo złamać taki biały zaczep na zbiorniku który jak odwrócony haczyk "zawiesza" zbiornik na nadwoziu (aczkolwiek ze względu na trzymanie zbiornika w jeszcze dwóch punktach nie za bardzo odkryłem jego sens...
Oczywiście przy wyjmowaniu pompki ze zbiornika wylewa się resztka płynu - warto mieć pod ręką jakiś zbiornik.
Wyjmowanie zbiornika trzeba robić z wyczuciem, bo połączenie wlew płynu-zbiornik też jest zrobione na wcisk z uszczelką (jak pompy ze zbiornikiem).
Nie wiem też jak w lecie ale przy takiej pogodzie (-2st.C) jak teraz dobrze mieć coś do podgrzania końców wężyków wchodzących na krućce pompki bo schodzą baaardzo ciężko (byłem bliski ucięcia ich).
Dla przyszłych naprawiających - dolny wężyk na boku zbiornika = czarny kruciec
Nie zaszkodzą też:
- sprawdzenie działania pompki oraz czy nie ciekną połączenia wciskane pompka-zbiornik oraz wlew płynu-zbiornik PRZED założeniem nadkola (należy wlać przez próbą pompki z pół litra płynu a po pomyślnej próbie - płynu do pełna)
- dwa piwka (jedno po założeniu pompki a drugie po skończonej robocie) - chyba, że natychmiast się gdzieś wybieracie kierować autem...

Dodam jeszcze, że wczoraj wieczorem próbowałem jeszcze patentu z denaturatem (w dodatku podgrzanym do co najmniej 60st.C) - jak rozumiecie - bez powodzenia....
Wszystkim zaangażowanym i niezaangażowanym dziękuję za pomoc i wsparcie !

---------- Post dodany o 18:48 ---------- Poprzedni post był z 16:59 ----------

No to się za szybko ucieszyłem… okazało się, że nie działa spryskiwacz… tylnej szyby
po pociągnięciu dźwigni silniczek pracuje
Poczytałem forum i na razie nic nie zauważyłem cieknącego w kabinie czy bagażniku…
no orzeszku !
rozumiem, ze pompka po załączeniu daje ciśnienie na oba krućce (tył i przód) - co decyduje o tym, że płyn leci z danych (przednich lub tylnych) spryskiwaczy ? sterowane są chyba jakieś dodatkowe zawory ?

[Dom1n]

Napisał langolier

Pompka wymieniona !
Aczkolwiek mocowanie nadkola to u mnie nie są to 3 wkręty ani nawet 5. Dokładnie.... 8.
Dwa na wewnętrznej części nadkola (od silnika), trzy na rancie (dwa przód jeden tył), jeden od mocowania chlapacza i dwa od spodu (przed nadkolem).

Ty na pewno masz focusa? Masakrycznie dużo, jakbyś miał nadkole z ołowiu...

[Falcon]

Jest opcja, że masz zamarznięty płyn w wężyku.

[langolier]

Wypompowałem płyn przednimi spryskiwaczami i wlałem 2l podgrzanego denaturatu, popracowałem trochę pompką, pouciskałem wężyk między blachą i klapą, poczekałem ze 2h i puściło....
Ale zapaszek w aucie - bezcenny

Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc !