Słaby silnik powyżej 3000 obr/min

[Adam Grzesica]

Hj

[artax]

a mozesz mi podpowiedziec jak sprawdzic czy katalizator jest drożny czy zapchany?pzdr

[AsMfc]

Czasem piszczy z niego (z tylu slychac) i po rozgrzaniu strasznie mala moc silniczka.
Zreszta trzeba wiedziec co sluchac itd. :/

[Adam Grzesica]

Ppk samo.

[AsMfc]

Napisał Adam Grzesica

A czy można jakoś sprawdzić uszkodzenie przepływomierza?

tak:
1. metoda chalupnicza - w trakcie dzialania silniczka i po jego rozgrzaniu odlacz wtyczke uslyszysz wtedy jak silnik glupieje i sie dusi, ale wraca do prawidlowej pracy po chwili - wtedy przseplywomierz jest ok

2. za pomocoa kompa - widac temperature i predkosc wiatru - to zalezy jaki program uzywa sie do sprawdzania kompa. Czasem poakzuje napiecia zamiast wlasnie predkosci czy temperetury.

[Adam Grzesica]

[qh

[jajko]

Podjedź do jakiegokolwiek mechanika, który zrobi dynamiczną diagnozę, czyli komp na kolano i jazda. Wtedy widać jak z map paliwa pokazana jest wgrana wartość masy powietrza, a ile pokazuje przepływomierz. Jak wskazania się bardzo różnią to wiadomo co jest. Chyba najprostsza z możliwych diagnoz. Oczywiście taniej będzie pożyczyć od kogoś przepływkę i przejechać się, jak masz kogoś znajomego z tym samym silnikiem to przełóż i zobacz, albo pogadaj w sklepie czy pozwolą na próbę założyć. Odradzam kupno jakichś niemarkowych cudeniek za 200zł, bardzo często już na początku nie trzymają parametrów, a padają średnio po paru miesiącach.

[Adam Grzesica]

Ol

[Schem]

Ja bym tam jednak skupił się na katalizatorze.
Zapchany kat nie zawsze stuka i świszczy - takie rzeczy to jak już całkiem wypalony jest.

W sobotę przerabiałem to u żony w eskorcie - do 3000 rpm się rozpędzał a potem koniec. Czasem się odetkał ale najczęściej nie. Został wycięty i teraz auto działa jak złoto.
Po prostu spaliny nie miały możliwości uciekać w takim tempie jak należy i "zatykały" silnik przy wyższych prędkościach obrotowych.
Na kompie nie wychodziło nic (ale komp jeszcze z kodami migowymi, więc nie bardzo gadatliwy)

Tylko, że katalizator uniwersalny kosztuje 380-400 zeta z wymianą, to można było robić w ciemno. Strumienica 150 zeta - wersja dla oszczędnych

Do essiego pasuje taki kat ale do foki już różnie. Gość tam coś opowiadał, że kiedyś robił fokę, co poszła dopiero na oryginalnym fordowskim katalizatorze za xxx PLN. Inaczej sondy dawały głupoty i świecił się "check engine".
Dodał też, że od września zrobił już ileś tam naście fok z tego samego rocznika - jak podjechała piąta czy szósta, to już nawet nie pytał po co

A może da się jakoś zbadać prędkość spalin, ciśnienie i po tym widać, że coś zatkane?
No nie wiem...
Ale w każdym razie tu bym szukał.

[jajko]

Napisał Adam Grzesica

Czy jest to możliwe że mam niesprawny przepływomierz (podobno) a nie mam błędów?

Niestety tak jest. Komputer nie rejestruje żadnych błedów nawet jak przepływka całkowicie leży.

Napisał Schem

Po prostu spaliny nie miały możliwości uciekać w takim tempie jak należy i "zatykały" silnik przy wyższych prędkościach obrotowych.
Na kompie nie wychodziło nic (ale komp jeszcze z kodami migowymi, więc nie bardzo gadatliwy)

W Focusie sonda lambda powinna zacząć wariować i "check engine" powinno się pojawić, ale zawsze są wyjątki od reguły, byćmoże warto sprawdzić tą hipotezę.

[Adam Grzesica]

hs

[jajko]

Napisał Adam Grzesica

Ja mam rocznik '99 i mam tylko jedną sondę - przed katalizatorem - więc chyba nie powinna głupnąć

Faktycznie, zdecydowanie nie powinien

[Adam Grzesica]

Na

[MisiekT]

Adam Grzesica, po pierwsze to w 2.0 katalizator jest pionowo przed silnikiem i to w polaczeniu wlasnie z ta "elipsa" praktycznie uniemozliwia zastosowanie tam strumienicy lub nieseryjnego kata...

po drugie, strumienica to smieszny wynalazek z allegro i szkoda w ogole o niej rozmawiac... jak sie upierasz to musisz ja wrzucic do ukladu juz pod autem, w miejscu gdzie katalizator jest w reszcie foczek...

[Jastrząb]

dokładnie, niestety ale te całe strumienice to takie samo gó..o jak magnetyzery..

[Adam Grzesica]

lk

[Jastrząb]

a myślałeś o tym aby zamiast strumienicy wstawić tam zwykły kawałek rury?? tylko pamiętaj że musi być tej samej średnicy co reszta układu. to napewno tańsze będzie, a efekt będzie taki sam jak przy strumienicy tryle ze wiesz, w niektórych samochodach wywalenie kata powoduje spadek mocy, ale chyba tak wielkiego jak Ty masz teraz nie spowoduje, wiec gdyby to była wina kata to i tka powinien lepiej śmigać..

[Adam Grzesica]

jh

[MisiekT]

Adam Grzesica, nie przebijaj kata - nic to nie da w kwestii osiagow a bedzie strasznie dudnic (a w zasadzie piszczec) - pisze z doswiadczenia

strumienica moze i jest w obudowie kata, ale kat w 2.0 i tak nie rzuca sie w oczy bo nie jest pod autem - juz pisalem...

Napisał Adam Grzesica

mam niedaleko duży warsztat tuningowy "MICHAEL"-a więc popytam co zrobić

no to swietnie... poza tym ze zaproponuja ci pewnie caly wydech, to moga ci zrobic bez problemu prosta rure od kolektora do zlacza elastycznego zamiast kata i to jest najlepsze co mozesz zrobic...

[Oskar]

A tak z ciekawości filtr paliwa to kiedy był wymieniany ??

[Adam Grzesica]

A

[MisiekT]

Adam Grzesica, jak juz jakikolwiek filtr sprawdzac, to raczej powietrza, ale ten domyslam sie ze masz wymieniony...

[Oskar]

Napisał Adam Grzesica

A w sumie masz rację - około 30 tyś już na filtrze jest przejechane - tyle że na gazie i na benzynie jeżdzi tak samo więc to chyba nie to ( bo na przykład filtr gazu zmieniałem 2 dni temu i żadnej różnicy)

Skoro na gazie ta sama sytuacja to napewno nie wina filtra paliwa.

[Adam Grzesica]

ll