Kopci i Świszczy turbo :(

[Trzonek]

Witam,

Takie pytanie laika. Dużo czytałem na temat kopcenia tddi ale mój przypadek jak by inny jest troche

Jak samochód jest zimny to turbo jest ledwo słyszlne, dobrze przyspiesza, nie kopci.
JAk się rozgrzeje silnik to przy przyspieszaniu turbo strasznie świszczy, auto kopci jak Jelcz . A co ciekawe jak puszczam gaz to słuschać głośno jak turbo upuszcza nadmiar powietrza (świst).
Od czeka mam zacząć? Czy to zacinający się EGR?? Czy może dysza którą ulatuje powietrze z turbo?? A może kutwa intercoler sie zapchał??

Może ktoś się z tym spotkał i podpowie??
pozdrawiam,

[MarcinJ]

Na początku to musisz zerknąć czy dolot masz szczelny. Musi byc dziura jak głośno świszczy.

[Trzonek]

Sprawdzałem na ucho i dotykałem ręką wszystkie dostępne rury dolotu. Nic nie wyczułem.
Jak to sprawdzić dokładniej?

[Jackiller]

Napisał Trzonek

Sprawdzałem na ucho i dotykałem ręką wszystkie dostępne rury dolotu. Nic nie wyczułem.
Jak to sprawdzić dokładniej?

Najdokładniej (to w czasie jazdy) :P - jeden jedzie drugi słucha

Kopci ci na jaki kolor - bo jak na czarno, to prawdopodobnie jest jak Marcin pisze (na 99%). Jest zbyt uboga mieszanka (w powietrze, które spitala w kosmos) i dlatego jest kopciuch.

Z tego co wiem, to często nie jest wina łączeń na gumach, tylko pęka rumła metalowa ta co idzie od interkulera w miejscu, gdzie jest przykręcona srubą do silnika.
Sprawdź u siebie.

[Trzonek]

Masz rację Jackiller! Kopci na czarno, więc jest uboga mieszanka i komp przesterowuje wtrysk tak żeby lał więcej paliwa (tak sobie to wymyśliłem .
Porozkręcam cały układ dolotowy i poszukam nieszczelności. A co z EGRem? Myślisz że to nie jego sprawka? Chyba jak by się nie domykał to też by tamtędy powietrze spierdzielało?

[ Dodano: Czw 21 Lut, 2008 10:42 ]
Chciał bym jeszcze dodać, że auto ma równe obroty i spalanie też drastycznie nie wzrosło.
Mam nadzieję, że to nie wtryski. Mój mechanik chce zacząć od sprawdzenia ciśnienia wtrysku a kosztuje to u niego 150 zł. więc chciał bym (oszczędniej) we własnym zakresie poszukać przyczyny kopcenia i świszczenia turbinki.

[NeroN]

No to poszukaj przedmuchów na dolocie/ew uszczelka po turbo czy cuś.

DOpiero potem na diagnostyke do niego.

[Jackiller]

j.w.
sprawdź cały dolot.
Ja to robiłem papierowymi ręcznikami i plastikowymi opaskami.
Ni ch... nie mogłem dojść co i jak - gdzie spierdziela.
Bierzesz owijasz złącze i po dwóch stronach przyłapujesz opaską.
Robisz rundę i zdejmujesz ręczniki - patrzysz gdzie czarne

[Trzonek]

Jackiller! Dzięki za patent z papierowymi ręcznikami! Posprawdzam jutro, albo dopiero w weekend! Mam nadzieję, że to tylko dolot

[Jackiller]

Napisał Trzonek

z papierowymi ręcznikami

Tak na prawdę to były chusteczki z KFC

[Trzonek]

Napisał Jackiller

j.w.
sprawdź cały dolot.
Ja to robiłem papierowymi ręcznikami i plastikowymi opaskami.
Ni ch... nie mogłem dojść co i jak - gdzie spierdziela.
Bierzesz owijasz złącze i po dwóch stronach przyłapujesz opaską.
Robisz rundę i zdejmujesz ręczniki - patrzysz gdzie czarne

Jackiller! A u ciebie świszczał cały czas? Czy czasami?
Bo u mnie jest różnie. Czasem świszczy i kopci, a czasem nie! Ale coraz częściej jak się dobrze zagrzeje.
Wydaje mi się, że jak jest nieszczelny dolot to by powietrze spie.. cały czas?

[Rasta]

Pamiętacie panowie, że jeżdznie na nieszczelności zabija turbinę

[Jackiller]

Nie no - u mnie nie świstało i nic nie spiprzało
Ja profilaktycznie sprawdzałem przy okazji opisywanych daaaaaaawno jo dawno spadków mocy powyżej 3000obr (wtedy to był po prostu PSJ jak się okazało).

Napisał Rasta

Pamiętacie panowie, że jeżdznie na nieszczelności zabija turbinę

Ale nieszczelności dolotu do turbiny (co jest oczywiste) czy dolotu do silnika ??
Bo jesli do silnika (czyli za turbo) - to dlaczego tak uważasz ??

[Rasta]

Lepiej nie mieć zadnych nieszczelność ale oczywiście najgorsza jest na dolocie, bo turbo w sofcie ma zadane, że ma ładować np. 1,5 bara, jak jest nieszczelność to wiadomo, że część spitala bokiem, ale turbo o nieszczelności nie wie i zaczyna ładować ja wściekłe coby osiągnąć wytyczoną wartość przez soft. Po takiej dłużdzej jeździe uszczelniacze i lożyska mówią basta i mamy niespodzianke $$$

A każda nieszczelność objawia się świszczeniem i głośniejszą pracą sprężarki

[Jackiller]

Tak offtopicowo jeszcze pociągnę (może się nie zrozumieliśmy, albo inaczej jest w benie niż w dizlu)
... jak jest nieszczelność na odcinku turbo - silnik to auto NIE JEDZIE (bo nie ma na czym - czyli tlenu) a turbo nie pompuje bo nie ma z czego (czyli spalin).
Samo turbo się nie rozbucha, kierownice sterowane sa ciśnieniem z dolotu, który - niestety pozbawiony jest ciśnienia
IMO to nie wpływa negatywnie na zużycie sprężarki.

Nie wiem jak jest w benie, jak te wszystkie "pigi" tym sterują... może chodzi ci o przypadek, że uda nam się rozbuchać auto do 180km/h i jazdę z nieszczelnością... ale to i tak...

Natomiast nieszczelnośc na dolocie do sprężarki, czyli na odcinku filtr powietrza - turbo... to tak. Wtedy zasysane jest lewe powietrze i syfy- które mogą zniszczyć np: łopatki turbiny.

Napisał Trzonek

ak samochód jest zimny to turbo jest ledwo słyszlne, dobrze przyspiesza, nie kopci.
JAk się rozgrzeje silnik to przy przyspieszaniu turbo strasznie świszczy, auto kopci jak Jelcz . A co ciekawe jak puszczam gaz to słuschać głośno jak turbo upuszcza nadmiar powietrza (świst).

i nawiązując - jak z mocą ??

[Rasta]

Jackiller, nieszczelność po stronie dolotowej jest niebezpieczna, a jak jest nieduża to fura normalnie jeżdzi, szzególnie jak ktoś nie katuje, a w dodatku nie ma wskaźnika doładowania (większosć osób :P ) to nawet nie wiem, że ma cichego zabujcę suszarki

[hasin]

Miałem podobny problem. Czasami było słychać gwizd turbiny, czasami kopcił, tracił moc . Ile ja się z tym autem namęczyłem. Pompę naprawiałem, wtryski, ciągłe diagnozy na komputerze a okazało się że to cholerny katalizator. Zrobiła się tam kulka która w zależności jak się ustawiła utrudniała bądź nie wypływ spalin. Tak więc niepotrzebnie wydałem ponad 3000zł bo wyrąbanie kata kosztowało mnie 100zł. Auto nielicząc autoryzowanego serwisu oglądało jeszcze kilku mechaników ale żaden z debili nie pomyślał żeby sprawdzić spaliny. Tyle kasy w błoto. I komu ja mam teraz łomot spuścić?

[drof]

Napisał hasin

Zrobiła się tam kulka która w zależności jak się ustawiła utrudniała bądź nie wypływ spalin.

Ktoś tu PSJ uprawiał :P


No tak... i ja dzisiaj odkryłem (jak wcześniej przypuszczałem)nieszczelność w przewodzie elastycznym intercoolera.
Niemniej jednak nie miałem żadnych odczuwalnych spadków mocy czy też nadmiernego kopcenia, jedynie wspomniane wyżej drażniące świszczenie
Przy okazji przeczyściłem ICka bo był zasyfiony

[Trzonek]

Powracając do mojego głównego wątku! Świst i kopcenie!
Kopcenie wyleczyłem zaślepiając EGR.
A co do świstu! Sprawdziłem cały układ dolotowy (jest szczelny), turbo pompuje (rury przy intercoolerze twardnieją)! Co ciekawe świst słychać jakby z pod auta! Może jakaś nieszczelność układu wydechowego? Może to ten katalizator jak pisał "hasin"?

Muszę wybrać się do mechanika i sprawdzić na kanale wydech!

pozdrawiam

[flippy]

tez mnie spotkal podobny problem, tzn po wymianie wszystkich filtrow (zeby distac sie do sruby filtru paliwa mechanik musial zdemontowac dolot do silnika z intercoolera) no i miedzy 1600 a 2400 obr/min cos mi cicho poswistuje. odkrecilem jeszcze raz dolot i przykrecilem raz jeszcze..to samo...
Jak sprawdzaliscie dolot rozumiem papierowy recznik lub "sraj-tasma" owijaliscie gumowe elementy dolotu? czym spinaliscie zeby to sie trzymalo "kupy"? wystarczy przegazowac auto czy przejechac sie? Czy pod wplywem temperatury nic sie nie stanie?

pozdrawiam i dzieki za pomoc

[hors_e]

co do świstu to sprawdź sobie chłodnice inetrcolera, to nie turbo tylko ona poświstuje

[flippy]

a jak t osprawdzic i.. czy napewno chlodnica?? przeciez tam nie ma chyba co "swistac"? Jestem laikiem takze do mnie trzeba mlotem i kowadlem:]

[hors_e]

ściągnij wlot inetrcolera i zobaczysz czy jest cała, mi ostatnio wymieniali chłodnicę wody i okazało się że auto jest bite i na chłodnicę intercoolera jest położony klej ok 2 cm i tam jest rozszczelnienie i to ona świszczy

[flippy]

ok dzieki, poki co poskrecalem na nowo caly dolot i na krotkiej trasie po miescie nic nie swiszczy ale pewnie jak pojade do domu (Wrocław - katowice) bedzie to samo:/ Bede u mechanika za tydzien to sprawdze co i jak. dzieki i pozdrawiam

[Trzonek]

Witam,

Pozwolę sobie odnowić temat tj. mój problem ze spadkiem mocy
Kopcić przestał jak zaślepiłem EGR! Ale nadal świszczy i jest słaby. Co ciekawe czasmi jest bardzo dobrze! Chodzi jak pocisk, ale coraz rzadziej.
* Sprawdzałem dolot - szczelny!
* Nowy filtr paliwa i powietrza!
* Pompa po regeneracji!
* Nowy olej!

Byłem w serwisie Forda (Mieszek łódź) i tam stwierdzili brak błędów. Ale usłyszałem, że turbo ma luzy na wirniku i przepuszcza olej! (nie zauważyłem ubywania oleju, choć bałwanki przy intercoolerze są wilgotne), i że raz działa a raz nie! . Podliczyli mnie na koszt 5000zł.
Byłem w serwisie turbosprężarek i opowiedziałem co mnie boli. Oni stwierdzili, że to raczej nie turbo! Mam zamiar jeszcze sprawdzić kata!

[Tommasso]

Witam

Odebieram swoją Fokę po wymianie turbo ( czip zrobił swoje :P ) objawy są podobne :

- auto gwiżdże na obrotach jak czajniczek ( gwizdanie TYLKO podczas jazdy )
- Turbina zaczyna pompować dopiero przy 2 tys obrotów silnika ( wcześniej przy 1,5 tys. )
- odczuwalnie jest sporo słabszy niż na poprzedniej turbinie
- i najdziwniejszy objaw - pierwszy bieg jakoś ciągnie , zmiana na drugi jakoś ciągnie , zmiana na trzeci totalny zanik mocy dopiero po kilku sekundach duszenia powoli wchodzi na obroty , Turbina radośnie gwiżdże i jakoś zaczyna jechać .
Błędy po uszkodzeniu turbo wykasowane , sterownik silnika niby czysty , ale auto nie jedzie , poza ewidentną nieszczelnością układu ( gdzie jej szukać ? ) sterownik wydaje się ok .
Turbiniarz rozkłada ręce , ja powoli zaczynam mieć dosyć
Prosiłbym też o namiar na jakiś dobry i znający się na TDCI warsztat we Wrocławiu , który by zdiagnozował i usunął usterkę .

Pozdrawiam Tommasso

[ Dodano: Sob 08 Mar, 2008 22:09 ]
Znalazłem prawdopodobną przyczynę sam , po otwarciu maski i podgazowaniu przez drugą osobę zauważyłem , że jedna z gum przy intercoolerze nie nadyma się tak bardzo jak druga . Po dokładnych jej oględzinach i spryskaniu wodą z mydłem - okazało się że jest delikatnie przecięta - czy to wszystko okaże się dopiero w poniedziałek jak kupię nową gumę , ale myślę że tak

[Hoss]

Napisał Trzonek

nie zauważyłem ubywania oleju, choć bałwanki przy intercoolerze są wilgotne

tez tak mam, czego to moze byc objaw???

Napisał Tommasso

Po dokładnych jej oględzinach i spryskaniu wodą z mydłem

dobry patent

[grzybek]

Napisał Hoss

tez tak mam, czego to moze byc objaw???

To normalne że jest trochę oleju. Turbinka ma prawo łyknąć więc nie ma czym się przejmować, tym bardziej że nie ubywa go na bagnecie a więc te ilości są śladowe.

[Hoss]

uff, to dobrze, lepiej dmuchac na IC i tak mam w planie sprawdzic caly dolot i przeczyscic go nieco, BTW zauwazylem ze mam urwany jeden wspornik (lewy) co trzyma rure od IC - oderwał sie a raczej gumka pusciła (ta od pokrywy zaworow), moge tak jezdzic czy raczej cos trzeba z tym zrobic???