Czujnik prędkości VSS - podobno nie do wyjęcia

[tonyli]

Witam,

Jak w temacie mam problem z czujnikiem prędkości a mianowicie podobno nie da się go wymontować bez rozbierania skrzyni biegów, stwierdzili to mechanicy z ASO po tym jak przez 20 minut nie potrafili go wyciągnąć. Główny problem jest z wyjęciem kołka (pinu) zabezpieczającego, i tu właśnie mam pytanie czy jest jakiś sposób na wyciągnięcie tego zabezpieczenia bo rozbieranie skrzyni jest rozwiązaniem ostatecznym i oczywiście chciałbym tego uniknąć.

PS. Może ktoś zna mechanika lub warsztat w okolicach Gliwic, który byłby coś w stanie z tym zrobić

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

[ptasiekk]

Użyj funkcji Szukaj. Było już o tym na forum. Wiem bo sam będę musiał wymienić ten czujnik.

Co do rozbierania skrzyni to chyba Panowie z ASO nabijają cię w bambucho. Z tego co wiem to można to zrobić bez rozkładania skrzyni tylko trzeba to robić z uwagą. Jak poszukasz na forum to dowiesz się, że inni sami to robili lub w jakiś warsztatach. Na pewno nie ASO.

[tonyli]

To , że było na forum to wiem ale chodzi mi o szczególy dotyczące samej wymiany a takich info na forum nie znalazłem.

[bantiru1]

Właśnie w swojej foczce w sobote wymieniałem ten czujnik .W Lęborskim warsztacie wybicie czpienia zajeło troszke czasu ale jest możliwe,gożej było z wyjęciem czujnika .
Musieli panowie po kawałeczku go wydłubywac (jest z plastiku)

[tonyli]

Napisał bantiru1

Musieli panowie po kawałeczku go wydłubywac (jest z plastiku)

I właśnie to jest największy problem ale widzę że nawet mimo złamania czujnika istnieje możliwość jego wyjęcia nierozbierając skrzyni biegów.

[bantiru1]

Napisał tonyli

mimo złamania czujnika istnieje możliwość jego wyjęcia nierozbierając skrzyni biegów.

Nopewnie że można

[pilumk1]

U mnie czujnik też sie złamał.Wpadłem na pomysł żeby palnikiem podgrzać jakaś śrubę i zatopić ja w resztkach czujnika.Poczekałem aż sie dobrze zastygnie i powoli jakoś dałem rade.

[kicker]

Przepraszam że odgrzebię temat, a co jak połowa czujnika wpadnie całkiem do środka??

[MisiekT]

trzeba sciagac skrzynie

[kicker]

czyli wykręcanie półośki nic nie da, tzn. widzę jeszcze z góry czujnik ale jakoś się przekręcił i zalał cały olejem

[kat-74]

Witam ja miałem taki sam problem wyjęcie kołeczka trochę czasu mi zajęło ale popryskałem wd i wylazł potem zabrałem się do czujnika,siedział tak mocno ze cała górna część się skruszyła i nie miałem już za co złapać, to zacząłem go wydłubywać dłubałem dłubałem i nic a walczyłem z tym 4 godz.Wpadłem na pomysł żeby nawiercić w nim otwór z góry pojechałem do sklepu kupiłem długie wiertło i do roboty.Nawierciłem otwór wziąłem większą nakrętkę, podkładkę i śrubę, wkręciłem w otwór i wylazł bez problemu ( działa na zasadzie jak byś wino chciał otworzyć kręcisz kręcisz i wyłazi korek) a zajęło mi to pół godz.

[kicker]

No motyw z wkręcaniem wkręta jest dobry, tak jak wkręcanie rozgrzanego wkręta itp. ułamana połowa czujnika to jeszcze nie problem, gorzej jak czujnik wpadnie do środka choć to w/g mechaników też nie problem bo czujnik jest z plastiku z niewielką ilością metali i jak wpadnie to tryby go zmielą, później wymiana oleju.

[Angelus]

Napisał kat-74

Witam ja miałem taki sam problem wyjęcie kołeczka trochę czasu mi zajęło ale popryskałem wd i wylazł potem zabrałem się do czujnika,siedział tak mocno ze cała górna część się skruszyła i nie miałem już za co złapać, to zacząłem go wydłubywać dłubałem dłubałem i nic a walczyłem z tym 4 godz.Wpadłem na pomysł żeby nawiercić w nim otwór z góry pojechałem do sklepu kupiłem długie wiertło i do roboty.Nawierciłem otwór wziąłem większą nakrętkę, podkładkę i śrubę, wkręciłem w otwór i wylazł bez problemu ( działa na zasadzie jak byś wino chciał otworzyć kręcisz kręcisz i wyłazi korek) a zajęło mi to pół godz.

wiem, że odświeżam stary temat, ale może mi to ktos wytłumaczyc bardziej łopatologicznie?

Mam nakrętke, podkładke, śrube i wywiercony otwór, co dalej? ;O