[MK1] Lakierowanie całego samochodu

[lmichal]

Czy ktoś kiedyś malował / lakierował cały samochód. Powiedzmy ze są na samochodzie liczne ślady korozji / wychodzi rdza. Więc zamiast robić na raty od razu polakierować cały samochód a przy okazji zmienić jego kolor na "ładniejszy".
Jak to kształtuje się na terenie W-wy ale nie u "Pana Rysia który ma puszkę z lakierem i wałek do ściany" tylko w miarę profesjonalnie z gwarancją.
Pytam bo może ktoś juz się w to bawił i widzę wady lakieru na samochodzie i spodobał mi się kolor https://ssl.allegro.pl/item979486194..._cuuudooo.html )

[MisiekT]

a chcesz polakierowac calosc czy tylko to co widac z zewnatrz? bo jak porzadnie calosc to trzeba wszystko rozbierac i robie sie juz mega robota...

[Artur83]

Lakierownie auta na inny kolor niż miało to pomylenie z poplątaniem, bo koszty takiej operacji jak napisał Misiek, są delikatnie pisząc, ogromne........ Jedyne co wchodzi w grę to maźnięcie na ten sam kolor co jest, ale żeby to miało ręce i nogi to kiedyś słyszałem, że bez 2500 - 3000 ani rusz. Można taniej, zawsze wszystko można taniej, ale to będą półśrodki.

[lmichal]

tak więc nie ma tematu ... poczekam do czerwca i zobaczymy co mi w Fordzie na przeglądzie gwarancyjnym powłoki lakierniczej powiedzą. Wczoraj zobaczyłem ze przez środek cały jest w małe rdzawe plamki. 2 razy przetarłem pastą Tempo ale dalej jest to widoczne. Na początku przed Tempo można byłoby zamiast pumeksu używać maski samochodu po przetarciu jest lepiej ale nie idealnie gładko. Na dach juz nie miałem siły w rękach o 2 w nocy Wydaje mi się ze to jest tylko tymczasowe rozwiązanie bo to będzie wychodzić coraz bardziej po każdej zimie ...

[keicam]

Oklej sobie folią black matt i dach al'a carbon

[Piesekfiesta]

z wierzchu 3-4tys zł, całościowo tj. inny kolor, czy całkowite rozbieranie auta 4-7tys zł (łącznie z wypieprzaniem silnika, całego wnętrza, wiązki itd, to ciężko określić bo zależy jak sobie kto zażyczy... można i z wyrzucaniem całego zawiasu itd, więc dlatego taka rozbierzność kwotowa)

[dziabi3]

jak ci mocno wychodzi rdza a lakiernik da ciała i zrobi najtańszymi środkami to ruda wyjdzie za 2 lata

ale jak da podkłady epoksydowe kilka warstw i konkretne odrdzewiacze to potrzyma ze 4 lata


jeśli to metalik to polecam jechać elementami

ale jeśli akryl zwykły to do lakiernika dać na punktowe lakierownie


jeśli dobry lakiernik to wyjdzie cudnie i do tego polerka całego auta

[radeksim]

Rdzy się na da pozbyć do końca zawsze gdzieś wyjdzie. Co do malowania całego auta to ciekawy pomysł, ale dość kosztowny. ja bym pozostał przy starym i "połatał" narazie

[arek_r1]

Napisał lmichal

poczekam do czerwca i zobaczymy co mi w Fordzie na przeglądzie gwarancyjnym powłoki lakierniczej powiedzą. Wczoraj zobaczyłem ze przez środek cały jest w małe rdzawe plamki. 2 razy przetarłem pastą Tempo ale dalej jest to widoczne. Na początku przed Tempo można byłoby zamiast pumeksu używać maski samochodu po przetarciu jest lepiej ale nie idealnie gładko.

Masz gwarancję na lakier i chcesz iść do lakiernika? Chyba nie rozumiem tej gw, wydawało mi się że własna ingerencja w lakier jest zabroniona, a środki takie jak tempo ścierają i osłabiają powłokę lakierniczą, sam na miejscu gwaranta uznałbym gw za niważną w takim wypadku.
Może mi to ktoś wytłumaczyć, bo chyba nie wiem jak to działa?

[lmichal]

Już zapomniałem o tym temacie W ASO powiedzieli mi ze to normalne hahaha po zimie. Zaproponowali mi sami zeby umyć i przejechac pastą lekkościerną ew. zebym do nich podjechał jak sobie nie poradzę i oni przetrą.
Swoją drogą i tak za 2 tyg muszę do nich jechać bo widzę rdzę pojawiającą się w niektórych miejscach.
Ja rok temu pierwszy i ostatni raz byłem w ASO. Powiedzieli mi ze pomimo iż rozrząd ma 7 lat to nie trzeba wymieniać bo ma tylko 60 tys przejechane sam sobie dla świętego spokoju wymieniłem bez łaski. Samochód miał przejechane 50 tys a już 2 razy tarcze zmieniane a jeździł nim staruszek itd itp