[MK1] Poprawki blacharskie

[|Łycha|]

Napisał Marok

Witam, po dłuższej chwili nieobecności na forum i proszę o odzew

Autko nabiera sędziwego wieku i nie jest jak wino..., im starsze tym niestety gorsze. Przyczyna to ruda, która dobrał się do karoserii. Autka na razie nie sprzedam - sentyment, pozostała reanimacja.

Mam wstępną wycenę kosztów:
- Próg - wymiana ponieważ nie ma co inwestować w naprawę. Widoczne głębokie wżarcie przy tylnej osi.
zakup: 110
wymiana: 350
lakier: 400

zderzak tył - zbity, pęknięty (ciągle, ktoś nie czuje dystansu)
zakup 426 (zamiennik) nowy
wymiana, lakierowanie 500

drzwi tył prawe: (ruda zjadła je od dołu)
- zakup (szukam w kolorze - używka) ceny nie znam
- przełożenie - 100

Proszę o opinię na temat cen, decyzję muszę podjąć do końca tygodnia bo terminy blacharz ma napięte.

pozdr.

Spokojnie zrobisz auto za połowę ceny...

Próg:
zakup 110 = ok
wymiana: 350 (za tą cenę powinieneś zrobić to z malowaniem)
lakier 400 (normalna cena u lakiernika to 250 zł za element, za próg nie powinieneś dać więcej niż 200)

Za próg normalna cena to 450 - 500 zł całościowo ( a nie 860)

Zderzak tył:
zakup: 426
malowanie: 500

Warto poszukać czegoś ze szrotu, w bardzo dobrym stanie i w kolorze dostaniesz za 200 - 300. Tak więc za zderzak 300 a nie 926.

Drzwi tył:
na szrocie do 300 spokojnie powinieneś dostać
100 za przełożenie: samemu przełożysz bez problemu.

Tak więc 300 za drzwi.

Całkowity koszt twoich napraw wyszedł u mnie 1100 ( do 2186 u Ciebie). Jak się postarasz to zrobisz to i za 800 zł (sam swoje tylne drzwi z tapicerką w kolorze kupiłem za 150 zł). Więc jeśli masz czas to poczekaj, poszukaj dobrych ofert i zrobisz auto za rozsądne pieniądze, a z opisu wynika, że masz FF1. Te auto nie jest zbyt dużo warte, za rok lub 2 znowu coś wyskoczy i znowu będzie wydatek.