Kupno samochodu

[XymoX]

Napisał MisiekT

no coz, skoro po 220k wygladalo jak nowka to juz powinno u kazdego normalnego czlowieka zapalic WIELKI wykrzyknik...

tu się mylisz - duży przebieg nie wiąże się z zajeżdżonym, dziesięcioletnim wrakiem. Kupiłem go jak miał niespełna 3 lata. Śmigał pod jedną nogą i tylko w trasach na dobrym (normalnym) paliwie, cały czas serwisowany. Resztę kilometrów do aktualnego stanu zrobiłem ja a roboty tylko u Zbycha.
Poza tym jeśli tego nie wiesz to każdy znający się na rzeczy mechanik czy człowiek "robiący w samochodach" powie Ci, że zarówno FF MKI jak i mondek MK3 mimo wieku i przebiegu jeśli jest w dobrych rękach potrafi wyglądać jak nowy. Poza tym wolałem auto krajowe z autentycznym i udokumentowanym przebiegiem niż wierzyć, że turas sprzedał mi diesla, kilkulatka od dziadka z przebiegiem rocznym 5kkm

Powiem Wam szczerze, że zachowujecie się troszkę jak koreańczycy, którzy mimo biedy i głodu biją pokłony wielkiemu i dobrodusznemu wodzowi. Nie przyjmujecie żadnych argumentów a Focusem jesteście zaślepieni do bólu .... Pożyjemy, zobaczymy ...

---------- Post dodany o 19:10 ---------- Poprzedni post był z 19:08 ----------

Napisał MisiekT

obstawiam ze przynajmniej polowa Twoich problemow to bylo partactwo albo naciaganie mechanikow - ale do tego sie widze nie przyznasz

o czym Ty piszesz ???? Cieknąca do wnętrza klima to wina mechanika naciągacza ???? To przykład taki pierwszy z brzegu

---------- Post dodany o 19:12 ---------- Poprzedni post był z 19:10 ----------

Napisał janekfocus

Jak się kupi TDCI od niemieckiego turasa z przelotem 500 tyś km (bo wygląda jak nowe) , to każdy będzie miał problemy
__________________

znasz kogoś kto takiego kupił ?