[MK1] Przy odpalaniu zimnego silnika obroty ~2000

[llukas17]

Witam,

mam taki nie dający mi spać spokojnie problem. Mianowicie przy uruchamianiu zimnego silnika obroty wskakują na ~2000 i po 2-3 sekundach opadają lecz zaczyna się problem gdy ruszam i zmieniam biegi obroty są w okolicy ~ 2000 i dzieje się tak przez 2-3 minuty jazdy. Jednakże jeśli ruszę w trasę z zimnym silnikiem i nie zatrzymam się ani razu to obroty cały czas się wieszają. Wystarczy jednak że się zatrzymam to problem ustaje.


Odpada "krokowy"; czujnik przepustnicy; odpowietrzenie skrzyni korbowej; czujnik sprzęgłą czy lewe powietrze. Doszedłem do takiego etapu, że po odłączeniu przepływomierza zimny silnik odpala normalnie i nie podbija (nie wiesza) obrotów czyli problem nie występuje, pomimo tego że komputer po odpięciu przepływomierza widzi temperaturę zasysanego powietrza jako -40*C.

Jednakże wartości przy podłączonym przepływomierzu są w porządku.
Dodam, że w/w przypadłość dzieje się z różnym natężeniem (raz jest lepiej a raz gorzej).

Miałem już auto latem u jednego elektryka i posprawdzał wszystko i nic nie znalazł. Powiedział, że w fordach jest to normalne, ale ja wiem na 100% że nie bowiem kiedyś tak nie miałem (2 lata temu).

Czy ktoś jest w stanie mi coś podpowiedzieć ??