Forum Focus Klub Polska  
WWW Strona główna forum Rejestracja Garaż FAQ Społeczność FKP Galeria FKP Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj
Foczka miesiąca Foczka miesiąca
Wróć   Forum Focus Klub Polska > Techniczne > Auto Detailing

Komunikaty

Auto Detailing Po co myć i tak będzie brudny :)

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 24-04-12, 13:51   #61
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

cviat, dobra robota. Tylko jeszcze coś na opony i plastiki wrzuć, bo rażą strasznie
__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA


czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 17-06-12, 21:34   #62
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Zapraszam do fotorelacji jeśli jakiś komentarz lub opis z mojej strony jest potrzebny to chętnie służę na dole filmik z kropelkowania.
Niestety pogoda kiedy już wyjechałem z garażu się spier.... i nie ma fot w słońcu, słońce świeciło cały czas gdy pracowałem w garażu a ze mnie lało się jak z wodospadu.


By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

CG Pete's 53

By Jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

Colii 915

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17



By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17

By jankos85 at 2012-06-17


Collinite 915 and Chemical Guys Pete's 53 sheeting on Focus Mk2 hood. - YouTube
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999

Ostatnio edytowane przez Jankos ; 19-06-12 o 14:38
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 17-06-12, 21:40   #63
mariost
Sympatyk
Grupa: Małopolska
 
Avatar mariost
 
Zarejestrowany: Nov 2010
Skąd: Z Japonii
Inny
sedan
2007
Postów: 1 777
Domyślnie

915 z "ingami" i polewaniem robi lepsze wrażenie - jak na razie
mariost jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 17-06-12, 21:55   #64
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Tak też byłem zdziwiony, ten sam cleaner, tak samo wypracowane na masce, przetarte i nałożony wosk.
Choć zapach CG jest ładniejszy od tego który ma Lusso

Pomijam fakt że polewanie mi nie wyszło mogłem zdjąć końcówkę złączki do pistolety to strumień był by ciut równiejszy i lepiej było by widać.
ale czas start wosk Pete's 53 nałożony 16 czerwca zobaczymy ile poleży, naturalnie prócz połowy maski i zdezia bo tam leży sobie Colli.
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999

Ostatnio edytowane przez Jankos ; 17-06-12 o 22:03
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 17-06-12, 23:11   #65
uri90
Turysta
 
Avatar uri90
 
Łukasz
Zarejestrowany: Sep 2009
Skąd: Pilzno
Ford Focus II
kombi
1.8 TDCi 115 KM manual
2007
Postów: 537
Domyślnie

i po to wlasnie sa AIO efekt super, czekam na relacje na ile taka kombinacja przyczyni sie do trwałości
uri90 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 17-06-12, 23:23   #66
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Aha tego nie napisałem, ale Ci co znają to wiedzą jak pyli Achilles... cleaner bardzo fajny i sympatycznie się z nim pracuje, ale pyle dość mocno.
Następnym razem o ile się da zrobię maszynowo całe auto AF Rejuvenate użyłem go tylko na bok auta dzisiaj ręcznie na foamie ale to też b. sympatyczny cleaner no i nie ścierny całkowicie.
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 05:56   #67
kempus
Turysta
 
Avatar kempus
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Ford Focus II
HB 5D
2.0 Duratec 145KM manual
2005
Postów: 945
Domyślnie

Jankos - piękny ten Twój Focus, nie chcesz się zamienić?
kempus jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 07:20   #68
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Wypada podziękować
Na sprzedaż będzie za te "parę" lat

Czy piękny kwestia gustu, przecież lampy nie pasują bo są białe, do tego felga za mała, po co Ci takie auto .
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999

Ostatnio edytowane przez Jankos ; 18-06-12 o 08:54
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 09:54   #69
holo
Jelonek Rogacz
Zlotowicz
 
Avatar holo
 
Bartek
Zarejestrowany: May 2008
Skąd: Chrząszczyżewoszyce
Ford Focus II
HB 3D
2.5 DuratecST 225KM manual
2006
Postów: 5 404
Domyślnie

Janek, a gdzie rurka?
__________________
To pisałem ja, Holo.

MK2 - P043K
holo jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 10:16   #70
Yerzo
Żyrandol
Zlotowicz
Grupa: Warszawa
 
Artur
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Sokołów Podlaski
Ford Focus II
HB 3D
listopad
2006
Postów: 8 706
Garaż
Domyślnie

Janek, ładne auto masz parę detali zmieniłbym pod swój gust ale i tak fajnie wygląda
__________________

Tiguan R-line - Ateca FR
Yerzo jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 10:30   #71
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Cytat:
Napisał holo Zobacz post
Janek, a gdzie rurka?
No nie ma i póki co nie będzie, nie mam czasu aby się tym zająć.
Na dzień dzisiejszy czeka mnie wizyta u Zbycha aby zdiagnozować stuki w przednim zawiasie... stawiam na łączniki, sworznie lub końcówki drązków.
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 10:47   #72
holo
Jelonek Rogacz
Zlotowicz
 
Avatar holo
 
Bartek
Zarejestrowany: May 2008
Skąd: Chrząszczyżewoszyce
Ford Focus II
HB 3D
2.5 DuratecST 225KM manual
2006
Postów: 5 404
Domyślnie

Jak ja Wam tego Zbycha zasdroszczę!
__________________
To pisałem ja, Holo.

MK2 - P043K
holo jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 11:11   #73
Jankos
BMW-klub.pl
Grupa: Warszawa
 
Avatar Jankos
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: z Bawarii
Inny
sedan
1.6 EcoBoost 150KM manual
sierpień
1999
WE Warszawa Mokotów
Postów: 2 775
Domyślnie

Fakt solidny z niego rzemieślnik.
Podobno coś tam mówa była że ceny podniósł ale mi i tak to nie robi większej różnicy jak trzeba coś zrobić to tylko do niego, wsiądzie przejedzie się, zajrzy pod auto i będzie wiadomo.
__________________
Był Focus Mk2 1.6 16V 2006 Gold. od 2010 do 2013
Był Peugeot 307 FL 1.6 HDI 2006 do 2013 do 2014

Jest BMW serii 5 E39 2.0 1999
Jankos jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 18-06-12, 18:31   #74
cimell
Kataryna
 
Avatar cimell
 
Grzegorz
Zarejestrowany: Aug 2010
Skąd: Wrocław
Ford Focus I
HB 5D
2.0 Zetec 173KM manual
2002
Postów: 4 422
Garaż
Domyślnie

dobra robota foczka wyglada zarabiscie.
cimell jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 19-06-12, 13:05   #75
cocolino
Turysta
 
Avatar cocolino
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Ford Focus II FL
HB 5D
1.6 Duratec 100KM manual
2008
LC Chełm
Postów: 846
Garaż
Domyślnie

Jankos pięknota !!! I to jeszcze w jedynie słusznym nadwoziu 3D. Pycha
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=ddVVBdloofc


BYŁ 1.8 TDCi MK I FL . ............................... JEST 1.6B MK II FL
cocolino jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 22-06-12, 17:54   #76
moons
Kataryna
 
Avatar moons
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Skąd: Hajnówka
Ford Focus I
HB 5D
1.8 TDDi 90KM manual
luty
2001
BHA powiat hajnowski (Hajnówka)
Postów: 5 021
Domyślnie

Dziś wypróbowałem Poorboys Natural Look w środku na kilku plastikach. Zarąbisty środek, plastiki wyglądają tak jak lubię. Butelka 473 ml pewnie nigdy mi się nie skończy o ile oczywiście ten środek będzie tak leżał jak inne które polecaliście.
Pozdrawiam
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
p.s. nie bądź rasistą, bądź jak panda: czarny, biały i azjata
moons jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 22-06-12, 18:54   #77
kowalewski92
Turysta
Grupa: Warszawa
 
Avatar kowalewski92
 
Damian
Zarejestrowany: Mar 2011
Skąd: Warszawa
Ford Focus II FL
kombi
1.8 TDCi 115 KM manual
maj
2010
WK Warszawa Ursus
Postów: 573
Garaż
Domyślnie

Muszę kupić tego Natural Look'a. Ale się zbieram i zebrać nie mogę.
kowalewski92 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 22-06-12, 19:28   #78
Chabs
Sympatyk
Grupa: Śląsk
 
Avatar Chabs
 
Adam
Zarejestrowany: Sep 2009
Skąd: Gliwice
Ford Focus I FL
HB 3D
1.8 TDDi 90KM manual
2002
Postów: 3 586
Garaż
Domyślnie

moons mozesz porownac do Nielsena Finnese? no i cyknij fotke pochwal sie ;p
Chabs jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 22-06-12, 20:51   #79
moons
Kataryna
 
Avatar moons
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Skąd: Hajnówka
Ford Focus I
HB 5D
1.8 TDDi 90KM manual
luty
2001
BHA powiat hajnowski (Hajnówka)
Postów: 5 021
Domyślnie

Z niczym innym porównać nie mogę bo nie miałem nic innego, nawet plaka nigdy nie stosowałem także jak dla mnie bez porównania.
Fotkę owszem mogę cyknąć tylko że to też nic nie da, bo może gdybym zrobił jakieś 50/50 to pewnie widać było by efekt a tak to ładny boczek się zrobił i to wszystko.
Pozdrawiam
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
p.s. nie bądź rasistą, bądź jak panda: czarny, biały i azjata
moons jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 22-06-12, 21:15   #80
siwy05
Sympatyk
Grupa: Zachodniopomorskie
 
Avatar siwy05
 
Łukasz
Zarejestrowany: Feb 2010
Skąd: Stse'tsin
Ford Focus III
HB 5D
1.5 Ecoboost 182 KM manual
sierpień
2015
ZS Szczecin
Postów: 2 239
Garaż
Domyślnie

Cytat:
Napisał moons Zobacz post
Dziś wypróbowałem Poorboys Natural Look w środku na kilku plastikach. Zarąbisty środek, plastiki wyglądają tak jak lubię. Butelka 473 ml pewnie nigdy mi się nie skończy o ile oczywiście ten środek będzie tak leżał jak inne które polecaliście.
Pozdrawiam
Mam i cholernie polecam, efekt po pierwszym uzyciu plastiki wygladaja nawet lepiej niz nowe
__________________
Było , jest
I to by było na tyle, jeśli chodzi o Forda, obecnie Arteon R-line
Skoro moderator poprawia błędy ortograficzne tak jak nauczyciel, powinien też strajkować?
siwy05 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 15:21   #81
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

Relacja skopiowana z forum KA:

Witam wszystkich ponownie!

Po prawie roku od poprzedniej namiastki korekty, którą opisałem na 1 stronie tego tematu udało mi się wreszcie wygospodarować czas i miejsce na korektę nr 2. Przez ten czas starałem się zdobyć doświadczenie, wiedzę (z forum i od poznanych detailerów) oraz uzupełnić arsenał. Tyle tytułem wstępu.

Na pierwszy ogień postanowiłem rozwiązać problem miejsca. Ostatnio skorzystałem z garażu w domu rodziców, jednak jest on tak mały w środku, że po 24 godzinach pracy byłem na granicy ataku klaustrofobii, poza tym ciągle trzeba było się przeciskać i przepychać auto przód-tył. Dlatego też postanowiłem przystosować do tego celu stodołę stojącą przy domu po mojej babci (500 m od domu rodziców). Zajęło mi to ok. 9 godzin, które można w dużym skrócie obejrzeć na filmiku poniżej.



Dla porównania również parę fotek, stan zastany:





Po przestawieniu klamotów, umyciu podłogi , zrobieniu sufitu, oświetlenia, połataniu wrót, żeby nie spadły mi na głowę oraz docięciu plandeki z naczepy na podłogę efekt był mniej więcej taki:







Problem czasu był mniejszy, choć ze względu na wyjazd za granicę miałem tylko 4 dni – od soboty do wtorku. Całość pracy zajęła mi ok. 46 godzin, oczywiście sporo straciłem na próby nagrywania filmu oraz na robienie zdjęć do relacji, ale myślę, że warto było.

Problem arsenału rozwiązywałem sukcesywnie od prawie roku, więc przystąpiłem dość dobrze przygotowany do pracy:



MYCIE:
- ValetPRO Neutral Snow Foam
- pianownica Epoca Tec One Foamer 2l
- Rise and Shine Big Apple Shampoo
- Monster Shine Very Cherry
- APC Nielsen Cyclone 1:5 I 1:10
- APC Bilt Hamber Surfex HD 1:5
- Nielsen Tar and Glue Remover
- rękawica wełniana bodajże Monster Shine
- rękawica marketowa
- glinka ValetPRO na poślizgu z wody i kropli szamponu
- sterta pędzelków i szczoteczek
- Karcher K 2.460
- opryskiwacz Casto

KOŁA:
- ValetPRO Blue Gel 1:1
- Wolf’s Decon Gel
- szczotka EZ Detail mini
- Nielsen Brillance
- 4nano Rim Protect

WNĘTRZE:
- Nielsen Finesse
- Nielsen Nap Low Foam 1:10
- prespray Tersus PR101
- roztwór Karcher RM760
- Meguiars Glass Cleaner Concentrate 1:10
- Marolex Master 2l
- Karcher SE 4001
- odkurzacz MacAllister

KOREKTA LAKIERU:
- Menzerna FG500
- Menzerna FF3000
- IPA 1:1
- futro Flexipads
- pady cutting duże: 3M, Monster Shine; małe: Flexipads
- pady polishing duże: Lake Conutry; małe: ABW
- pady finishing duże: 3M; małe: ABW
- polerka Einhell BT-PO 1100 E
- BP Flexipads
- papiery wodne 3M, MxNowicki, Flexipads
- koreczek Flexipads
- zestaw zaprawkowy MxNowicki
- pasta Autosol
- pad filcowy i tlenek ceru na szybę

ZABEZPIECZENIE LAKIERU I PLASTIKÓW:
- Poorboy’s Natty’s Blue Paste Wax
- hamerykańcka mikrofibra do polerowania
- Nielsen Super-a-Shean

SZMATY:
- wielka torba marketowych fibr
- parę fibr Monster Shine
- 3 szt. Fluffy Dryer’a

Problem doświadczenia miał się dopiero wyjaśnić i rozwiązywać. Tyle zatem tytułem wstępu. Czas zatem przystąpić do relacji.

Na zachętę i dobry początek – film. Jeśli się komuś nie chce scrollować to właściwie większość rzeczy dowie się z filmiku. Tym, co mają ochotę poczytać i pooglądać radzę przynieść piwko z lodówki albo kawę i kanapki – trochę tego natworzyłem

Aha, film był robiony bez żadnego doświadczenia, średnią kamerą i czasem aparatem, głównie samemu (poza paroma ujęciami zrobionymi przez kuzyna). Może trochę klimatu liźniecie, myślę, że jest ciut inny niż prace w sterylnych garażach, których bardzo, ale to bardzo zazdraszczam :



Uwaga techniczna: wszystkie foty jak wyszły z aparatu, bez retuszów, bez poprawek, fotki robione bez filtrów na aparacie. No, to wybrany napój w dłoń i do rzeczy:

DZIEŃ 1

Przed przyjazdem na wieś auto było tylko opłukane na bezdotyku za 5 zł. Poprzednia warstwa wosku była w zasadzie na wykończeniu, więc brud się trzymał mocno. Obudów z lusterek brak, bo kumpel mi je lakierował i postanowiłem założyć je na koniec roboty. Parę ogólnych fotek przed rozpoczęciem prac.











Błotko z Bytomia, zaparkowałem przy jakiejś zamulonej kałuży:



Na początek szybki prewash z piany VP Neutral Snow Foam. Stężenie ok. 45 ml na litr, pianownica Epoca. Całkiem przyjemna piana i sensowne domywanie:





Po spłukaniu zabrałem się za zakamarki na zewnątrz auta. APC BH Surfex HD 1:5, pędzelek ValetPRO i jazda:







Następnie przyszedł czas na pierwsze mycie karoserii. Szampon R&S Big Apple Shampoo, ok. 50 ml na 10 litrów wody. System kolorowych wiaderek pozwala mi unikać błędów podczas mycia, no i mogę mieć ciepłą wodę do płukania







Tym razem auta nie suszyłem, bo został jeszcze T&G i glinka w kolejce, więc szkoda było moczyć ręczniki. Jednak najpierw trzeba było zrobić porządek z zapyziałymi wnękami drzwi. Rok temu je ledwie liznąłem, więc było co psikać, pędzelkować, szczoteczkować i płukać. Proces ogólnie:







Trzeba się przyłożyć!



Zawiasy klapy bagażnika przed, w trakcie i po:



















Jeszcze raz rzut oka na umytą wnękę drzwi kierowcy:







I wnęka za drzwiami kierowcy:



Dokładniej widać wszystko po stronie pasażera:









Teraz czas na smołę. Z pomocą przyszedł Tar and Glue od Nielsena. Pały nie urywa, ale działa. Smoła na zderzaku przód:



Oraz działanie Nielsena na błotniku tył:



Ruszyłem mózgownicą, trybiki się zakręciły (lekko skrzypiąc) i mnie olśniło – SILNIK! A więc kluczyk w dłoń i maska do góry:



Plastiki przykurzone:



Bałwanki zaolejone:



Korki uświnione:





Kielichy zasyfione:



Tutaj z pomocą przyszedł APC Nielsen Cyclone 1:5 w butelce z atomizerem pianującym. Ale najpierw wypsikałem resztkę piany aktywnej, która została z mycia auta:



APC:



Gwałtu rety, wygłuszenie maski miało kolor błota! Chwyciłem w rękę szczotkę, Nielsena Nap Low Foam 1:10 i po chwili powstała pierwsza pięćdziesiątka:







I całość, jak na lekkie odświeżenie to efekt fajny:



No to rzućmy okiem, czy coś tam umyłem czy tylko pozuję do tych fotek. Hmmm:



Z daleka w miarę, a jak bliżej?













Chyba akceptowalnie. Mogłem ciut bardziej doczyścić wygłuszenie grodzi, do poprawy.

No to klapa w dół, na dressingi przyjdzie dopiero pora. Teraz bierzemy glinkę ValetPRO Yellow i lecimy z całością furmanki. Jako poślizg woda z kroplą szamponu. Przed i po połowie maski:





Niewiele. Moim zdaniem zasługa T&G, bo nie oszczędzałem lakieru przy tarciu mikrofibrą – i tak szedł pod maszynę. Za to ominąłem nim progi i doły zderzaka z tyłu, więc głównie po nich glinka wyglądała tak:



I tak po ponad 7 godzinach pracy nadszedł czas na mycie zasadnicze przed korektą. Tym razem 50 ml szamponu MS Very Cherry, który mi podchodzi chyba ciut bardziej niż BAS. Fajniejsza piana, poślizg, wyraźniejszy zapach. Tym razem auto wysuszyłem dwoma Fluffy Dryerami.



Po tym auto wjechało do dziupli, przygotowałem chemię, przedłużacze, lampy, maszyny, Internet i muzykę w miejscu pracy i po niemal 10 godzinach zakończył się dzień pierwszy.

DZIEŃ 2

Od rana dopisało słoneczko, więc wyjechałem na inspekcję na dwór. Oj, bryndza z nyndzą, sporo bezbarwnika do drążenia. Maska:







Na to może poradzić tylko lakiernik:



Ocierka, zobaczymy ile się uda ściągnąć papierami i pastami:



Tutaj też pomoże tylko lakiernik, będę to robił na jesień:



Drapu, wgniotu, swirlu:









Oto powód, dla którego klapa tył idzie do lakierowania razem z progami – pięknie odłażący lakier i rdza pod listwą, standard w Focusie. Powinno być na liście wyposażenia…



Z powyższego powodu klapa tył była tylko delikatnie odświeżana, nie traciłem czasu na wyciąganie jej na perfect. Wróć! Nie miałem czasu na wyciąganie jej na perfect.

Dach:



Kiepskie miejsce na głęboką rysę:



Ptasia spuścizna na błotniku, było tego więcej – zwłaszcza na dachu:



Znowu maska i szyba przód:





Rysa na błotniku, reszta z tej strony była powtórnie lakierowana.



Szyba tył, ktoś ją chyba drapał śrubokrętem. Ewentualnie piłą tarczową albo młotem pneumatycznym:



Jeszcze zdjęcie jednego z licznych odprysków , już pod halogenem:



Zachęcony efektami innych na forum, postanowiłem powalczyć z rysami za pomocą papierów wodnych. Używałem gradacji 2000 i 3000 oraz koreczka. Dodatkowo użyłem zestawu zaprawkowego od MxNowickiego – podkład, baza, matowanie, klar, matowanie. Odprysków miałem (mam…) dziesiątki, większość do podkładu. Poszedłem jednak na całość, jak sie potem okazało nie jest wcale tak prosto wyciągnąć zmatowienie maszyną, ale jakoś poszło. Relacja step by step z ocierki na błotniku. Przed:



Woda:



Papier 2000:



Spłukanie i wytarcie:





Papier 3000:



Efekt po matowieniu:



Inne miejsca po zaprawkach i matowaniu:





Pracę maszyną postanowiłem zacząć od mojej tragicznie wyglądającej przedniej szyby. Wg forum tlenek ceru lubi chlapać i brudzić, więc okleiłem auto resztką folii – i dobrze zrobiłem. Z samego procesu polerowania nie mam zdjęć, ale poświęciłem na to ok. godziny:



No to po oklejeniu plastików drążymy bezbarwnika. Trochę brakowało mi taśmy, więc nie siliłem się na wiele pięćdziesiątek, za to zrobiłem jedną wielką. Zacząłem jednak od maski:



Lakier w stanie agonalnym (ze względu na odpryski maskę wypadałoby polakierować…), więc na dzień dobry ukąsiłem futrem Flexipads i Menzerną FG500. I tu wyszedł klops nad klopsy – polerka miała mieć stabilizację obrotów, a najwyraźniej jej nie posiada. Musiałem robić całe auto po omacku. No ale jakoś się z futrzakiem dogadałem:

__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA



Ostatnio edytowane przez czaptan ; 25-10-12 o 18:56
czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 15:23   #82
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

Po wydziaraniu bezbarwnika futrem chwyciłem za IPĘ żeby zobaczyć co tam wydarłem:



Następnie poszedł zielony cutting od 3M i FG500, znowu IPA i na koniec finishowy wafel 3M w kolorze niebieskim i Menzerna FF3000:



Po finałowej inspekcji pod IPĄ i DIY SunGunem oraz po użyciu dustera do usunięcia pyłu z drugiej połowy efekt prezentował się nieźle, jak na stan maski (pierdyliard odprysków, przypominam):







Jako się rzekło – nie robiłem zbyt wielu pięćdziesiątek. Jednak zadufany w sobie spróbowałem sił małymi padami na elementach pokrytych Piano Black na słupkach. Wyszło kiepsko, ale nie miałem siły do dalszej walki – czas niesamowicie zaczął gonić. Ot, odświeżyłem je ciut, ale głębsze dziady zostały na miejscu. Inną razą je wydziaram.





Tego dnia zrobiłem pół maski, pół dachu, bok od góry do linii okien, błotnik i drzwi tył. Tutaj jeszcze ze dwa ujęcia na warsztat pracy, godzina już po 20tej, sił i weny jakby ciut mniej:





Ciut więcej widać na filmie. Był dopiero koniec dnia drugiego, a już miałem chwile rezygnacji. Oj, ciężki kawałek chleba ta korekta lakieru. Zwłaszcza, że rzeczona strona kierowcy była lakierowana od przodu do drzwi tylnych włącznie i albo polakierowano stare rysy na żywca, albo polakierowano całość betonem. Futro ledwie miziało swirle, o głębszych rysach nie mówiąc. Na te 3 elementy potrzebowałbym kolejnego, brakującego dnia. Dlatego odwaliłem manianę i z tej strony został dziad. Odświeżony, wyczyszczony, wypachniony, ale dziad. Trudno, dzień 2 zakończył się po 11 godzinach pracy.

DZIEŃ 3

Nowy dzień, więcej deszczu, wiatru i nadziei w oczach. Czy tam na niebie (film się kłania). Od rana oramy lakier. I na dole, i na górze. Raz futrem, raz gąbką. Niestety nieostrożną jazdą uszkodziłem zielony pad 3M i musiałem sobie radzić kaprawym Monster Shinem, który też po jakimś czasie zaczął się sypać. Tniemy:



Przecieramy:



Wykańczamy. Na „betonowej” stronie czasem odpuszczałem cutting, bo i tak zostawał żur a hologramów nie było:



Takie tam, BIG fifty-fifty, nie wszystko powykańczane (poza mną):





Jak wspomniałem – tylna klapa idzie pod lakiernika, więc się nad nią nie spuszczałem (sami w miarę dorośli tu są, prawda?). Btw. chciałem odkręcić hak, ale dziad tak się trzyma, że nie szło śrub ruszyć. Muszę poszukać jakiegoś konkretnego klucza albo rurki.

No dobra, to oceńmy efekty na stronie z diamentowym bezbarwnikiem. Biednie, ale po spojrzeniu w kalendarz, zegarek i porachowaniu w rozumie padła decyzja – musi na razie wystarczyć.





Na błotniku tył nieruszanym przez tego zatwardziałego (he he he) lakiernika wyszło trochę lepiej. Choć ta nieszczęsna rysa została, mimo papierkowania. Widać ją mniej, ale nadal jest – może była za głęboka? Nie jestem jeszcze dobry w ocenianiu, jak głęboko sięga skaza.



Zaprawka nad tylną szybą pod DIY SunGunem wygląda tak, jak się patrzy z odległości to jest znacznie lepiej niż było:



Miłym akcentem w trakcie prac były wizyty kotów, choć nie były one pomocne. Jeszcze milej było, jak wpadał kuzyn, czasem sam, czasem z synem – wtedy to on łapał za aparat, raz swój, raz mój. Kolejna seria zdjęć jest z jego aparatu, a że to fotograf pełną gębą to niektóre mogą być fajne .

Tu już cutting od Monster Shine:



Pady po przejeździe czyścimy profesjonalną szczoteczką Medium z Carrefoura za 3 zł 2 sztuki. Czerwona do futra i cuttinga, zielona do finisha. Ot, jakiś plan i ład musiał być:



Mądra mina, kabel na ramieniu, można robić fotę. A tak serio to tylko po fleszach wiedziałem, że fotki się cykają, bo nie przerywałem pracy nawet podczas rozmowy – już wtedy było krucho z czasem:



Z porządku na początku prac nie zostało nic – znowu pośpiech. Wstyd mi, ale co zrobić…



Atrybuty:





Dobra ilość pasty? Myślę że nie przesadzałem:



Duster, szmatka, wiejska sielanka. Kuzynowi podobał się kontrast pomiędzy miejscem pracy, stanem stodoły a istotą tej pracy. Mi też, myślę że ten klimat udało się uchwycić na filmie.



Artystycznie, helpdesk – forum jak trzeba, oranżado-browar i muzyka. Bez tego bym sczezł.



Usuwamy resztki past, dokładnie, z moim „męskim” DIY SunGunem w ręku (działa świetlnie). Btw. na golenie się też czasu nie było:











Dobra, dość tego profesjonalizmu w relacji. Wraca mój entry-level Pentax i moja ręka. Ostateczne efekty na ocierce po korekcie, najpierw pod światło, potem bardziej „normalnie”. Jest mniej widocznie:





Menzerna FF3000 w trakcie pracy i resztki atakowane IPĄ:





Cóż, FG500 lubi sobie pylić, po ściągnięciu taśm i otwarciu drzwi nie byłem szczęśliwy:



Czas zająć się wnętrzem. Rzut oka na zwyczajowo najbrudniejsze miejsca:







Boczki wyglądają dobrze, bo jak je zmieniałem w maju to miały full proces w domu:



Za to deska i okolice… DWÓJA, panie (tfu tfu!) detailer. Nie, nie brudziłem „do relacji”, po prostu tak „dbałem”. Detajler jak, nie przymierzając, z koziej rzyci rakietnica. Była to porządna lekcja pokory, więc może się poprawię:







Słowem komentarza do kierownicy – nadaje się tylko i wyłącznie do obszycia, kwestia załatwienia tego w czasie, kiedy to najmniej będzie kolidowało z potrzebami samochodowymi:



Zanim zacząłem ogarniać „living room” w aucie, posprzątałem trochę moją norę:



No to do dzieła! Przednie fotele out (ledwie 1,5 tygodnia temu zmieniałem tapicerki na welurowe, które były wyprane przed założeniem dwukrotnie, w pralce). Natomiast pod fotelami ostatnio było sprzątane… obawiam się że nigdy. Przy wymianie foteli znalazłem nawet truchło osy. Cóż, bez przynudzania, horror show:







Odkurzacz w dłoń i jazda out z tym gruzem:



Tu też:



Kolejne 50/50, tym razem po odkurzeniu połowy tego… kartofliska, o!



A że wybiła niemal 22, postanowiłem pojechać rowerem do domu, żeby się zdrzemnąć przed aktem czwartym i ostatnim. Pracę zaczynałem do tej pory ok. 9 rano, ale wiedząc co mnie czeka w dniu ostatnim zacząłem ją o 8. Dzień 3 można podliczyć jako 12 godzin.

DZIEŃ 4 (i ostatni)

Jako się rzekło, przed 8 rano wparowałem do stodoły, lekko sztywny w plecach. Przytaszczyłem ekstraktor Karchera – SE 4001. Przyjąłem system: prespray Tersus PR101, 15 ml na litr z Marolexa, po chwili szczotkowanie, odessanie szybkim przejazdem odkurzaczem. Następnie spryskanie z odessaniem Karcherem RM760 (100 ml na litr) i dokładne odessanie wszystkiego co się da. Do nauki wybrałem bagażnik, czyszcząc to i owo wcześniej:











Od dołu też należy myć!



Tutaj jest luka w fotkach, ale nie mogłem się powstrzymać i specjalnie dla Was, drodzy Forumowicze, zaczesałem środkowe miejsce na kanapie. Siedzisko po lewej nie prane ekstrakcją, jednak całą kanapę odświeżałem przed montażem za pomocą ręcznego prania Nielsenem Nap Low Foam:



Znowu trochę przewiniemy (czas tak gonił że gdyby nie późniejsza wizyta kuzyna to nie wiem czy miałbym jakieś fotki), tutaj before-after pod nogami pasażera:





Na koniec części „pranie” zaatakowałem podsufitkę, która zbrązowała przez te 8 lat. Na szczęście nikt w aucie nie palił, ale i tak było brudno. Tutaj działałem ciut inaczej – prespray (dość delikatnie), szorowanie gąbką, odessanie odkurzaczem, dotarcie Fluffim. Oto fiftififti:





I foto wody po zrobieniu wnętrza:



Starałem się być ostrożny, żeby nic nie przemoczyć, więc może jest tego dość mało. Zużyłem ponad litr prespraya i ponad 2 litry ekstrakcji. Chętnie się dowiem, czy powinienem był prać intensywniej, przypominam że przednich foteli już nie prałem.

Z racji pogody w szkocką kratę, woskowanie odłożyłem na później i zabrałem się za królestwo dziada z pradziada – nadkola tył i bębny. Koła out, cegły in. Apetycznie, o ile ktoś lubi płaty rdzy i błota:



Coś tam podziałałem bez aparatu i wytoczyłem koła na dwór, bo akurat przestało padać. Felgi i opony mają 2,5 miesiaca i przebieg może z 2 tysiące km, więc nie były to zaszczurzałe parchy:





No ale coś tam podczyścić trzeba. Na początek ValetPRO Blue Gel 1:1:



Przy okazji – szczotki EZ Detail rwią suty, warte każdej złotówki. Potem T&G, wiele smoły tam nie było po 2,5 miesiąca. W międzyczasie APC 1:5 z pieniacza na oponę i na koniec Wolf’s Chemicals Decon Gel. Ten ostatni za wiele roboty nie miał:





Koło czyste, więc trzeba je zabezpieczyć. Użyłem 4nano Rim Protect. Aplikacja banalna, choć warto mieć sztuczne światło – lepiej widać, gdzie byliśmy płatkiem kosmetycznym. Śliskość i szklistość baaaardzo wysokie. Na opony poleciał z obu stron Nielsen Brillance:





W międzyczasie położyłem 2 albo 3 warstwy (nie pamiętam już ) lakieru do zacisków na wyczyszczone bębny. Rdzy pozbyłem się druciakiem na wiertarce (i młotkiem, czasami). Przed lakierowaniem oczywiście obleciane benzyną ekstrakcyjną:



Wreszcie jakoś to wygląda. Nadkole z materiału tylko odświeżyłem, czyli usunąłem przyschnięty piach i zaatakowałem je APC i resztkami prespraya. Na dokładne czyszczenie brakło czasu, i tak jest lepiej.

Następnie koła tył in, cegły out, koła przód out, cegły in i bawimy się od nowa. Tu już w tle gotowe koło i dziewicze nadkole. Zaczynamy od APC 1:5 i spłukania co wyszorowałem:





Potem T&G, niestety grubsze tematy zostały – wymagają albo kilkukrotnego mycia odsmołowiaczem, albo brutalnej siły. A trzeba było tego samego dnia zawinąć się do domu. Będzie poprawka. Kolejna…



Na koniec Nielsen Super-a-Shean na nadkole. Nierównomiernie je pokrył, bo je nie do końca doczyściłem, ale zawsze coś… Która to już rzecz do poprawy? Chyba będzie lincz i ban na forum…



Dobra, czas coś poskładać do kupy – zapas przetarty z grubszego syfu, na oponę poszedł Brillance i jazda do wnęki:



Potem fotele na miejsce, ręcznik na siedzisko, buty na kolana i wyjazd na podwórko. Akurat zaświeciło słońce, była godzina 18, więc można było umyć auto z resztek past, pyłu i przygotować je jako tako pod wosk.

Na początek pianowanie stężeniem 45 ml na litr, po spłukaniu dwa wiaderka i szampon R&S BAS, znowu 50 ml na 10l. Przy okazji ogarnąłem znowu wnęki z pyłu i wyczyściłem dywaniki. Trochę było zabawy z pędzelkowaniem zakamarków z pasty, bo przyschnęła mi przez tę dobę, ale jakoś poszło. Zdjęcia hurtem, znowu poratował mnie kuzyn który wziął do ręki mój aparat. Jak widać, skupiał się bardziej na ogóle, ale trochę widać efekty korekty w nielicznych promieniach słońca:

















Następnie z powrotem do dziupli na woskowanie. Aplikator Bilt Hamber, wosk PB Natty’s Blue, fibra do podsuszania tego co wycieka i znowu gonitwa. Z tego powodu wyszła mi gruba warstwa, ale uwinąłem się bardzo szybko. A miałem takie piękne plany – cleaner, dwie warstwy wosku, mizianie, 3 g na warstwę… Szlag to trafił, ale co zrobić?





Po spolerowaniu kawałem mięcha… eeee… fibrą z USA, grubszą niż szerszą (), wziąłem się za plastiki. Najpierw pod maską, tutaj też Nielsen S-A-S. Będzie czysto przez dłuższą chwilę:





W bagażniku na matę poszło to samo, pozostałe dywaniki potraktowałem Finessem. Mata z bagażnika ma jakąś farbę chyba na sobie, bo są takie brzydkie, brązowe plamy. Miałem próbować szczęścia z rozpuszczalnikiem, ale to też zostało odroczone:



Środek po wyczyszczeniu APC (bo chyba o tym nie pisałem) został zabezpieczony Finessem. Szyby umyte Meguiarsem Glass Cleaner Concentrate 1:10, niestety po ciemku więc pewnie będzie trochę śladów.



Jeszcze tylko ostatnie detale ze środka i właściwie wnętrze gotowe. Na nowe skóry na kierownicy mam już przygotowany zestaw Gliptone’a.



RainX? Zapomnijcie, nie dziś. Będzie, może nawet zanim pojawi się relacja, bo piszę ją na wczasach w Danii, ale zanim skończę filmiki jest szansa na poprawienie paru rzeczy po powrocie. Mamy godzinę 20:45, na dworze mocno szaro, ale wóz gotowy. Wyjazd na podwórko, statyw pod aparat i czas na parę fotek:







Nice reflections? Dunno. Ale żeby nie było, że zupełnie poleciałem sobie w kulki – przedłużacz i SunGun w dłoń. Błotnik tył po stronie z betonu, czyli kierowcy. Może być lepiej:

__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA


czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 15:24   #83
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

Klapa tył, ledwo ją liznąłem:



Błotnik tył, po stronie pasażera – ujdzie:



Styk maski i błotnika przy podszybiu, dzielnica „Odpryskowo”. Poza tym nawet ok.:



Szyby nie uchwyciłem, ale po tlenku ceru jest lepiej. Jeszcze ze 2 godziny bym polerował i byłoby zdecydowanie lepiej, ale i tak łatwiej się w nocy jeździ. Sprawdziłem, 2 godziny później .

Koła tył wreszcie jakoś wyglądają, przednie też:







No i moja dziupla, zaraz po zakończeniu robót. Bajzel był taki, że sprzątałem grubo ponad godzinę. Zobaczcie też, ile błota i rdzy zostało na podłodze w miejscu, gdzie tylne koła stały:





W dzień 4 pracowałem od 8 do 21, na przerwę obiadową czasu nie było tym razem. Daje to 13 godzin pracy, czyli w sumie spędziłem w tej stodole i jej pobliżu ok. 46 godzin. Gdybym tylko miał jeszcze ze 2 dni… wnętrze byłoby na błysk, korekta o poziom lepsza, nie byłoby fuszerki w nadkolach, pod klamkami, na wydechu (nawet nie wspominam, że go polerowałem… całe 3 minuty) czy braków w wykończeniu, np. na szybach. Ale przyznaję się do tego bez bicia i mam wolę poprawy, jak tylko wrócę do domu. Specjalnie zakańczam relację w ten sposób, nawet jeżeli poprawię kilka rzeczy po powrocie to dopiszę to jako epilog, nie będę ściemniał, że zrobiłem więcej niż zrobiłem przez te 4 dni. Wszelkie rady i krytykę biorę na klatę, bo chcę się uczyć nadal – a droga jeszcze daleka przede mną.

Piszcie, krytykujcie, chwalcie, czepiajcie się, motywujcie w ten sposób do dalszej pracy. Dzięki!

P.S. zauważyliście, że nie stawałem się magicznie mańkutem do relacji? Starałem się, ma być bez ściemy, tak jak to faktycznie wygląda i przebiega .


OBIECANY DODATEK:


Cóż, relacja była gotowa już wczoraj wieczorem, ale uznałem że muszę jeszcze auto po tych 10 dniach i 500 km przebiegu umyć i zrobić jakieś fotki. Rano furę umyłem, nałożyłem brakującego RainXa na szyby, poprawiłem dressing na oponach. I kilka innych drobiazgów. Auto postało godzinę, zdążyło się zakurzyć, ale pojechałem na poszukiwanie jakiegoś miejsca na fotki. Oczywiście po 5 zdjęciach słońce zaszło za chmurę, a przy 60tej fotce zaczął padać deszcz… ale co zrobić. I tak lepsze to niż nic. Więc prezencja ogólna:









Jakieś tan reflekszyns i wspomniana chmura, co zasłoniła słoneczko:



Dalej:





Dach:





Maska, odpryski i kurz:





Auto portret w krzywym zwierciadle (czyt. lusterku):



Koła część:



Rysa nad tylną szybą zamaskowana:



Odpryski na kancie zderzaka też:



Rura po 3-minutowym SPA, ogólnie do wyprostowania/przycięcia i porządnego wypolerowania. Ot, jest czystsza niż była:



Rysa na boku i drugi auto-portret, strona z betonowym lakierem:





Jedna z zaprawek, w sumie to jest ciut lepiej, ale za duży nakład pracy był wymagany jak dla mnie:



Stary spaw na zderzaku puścił:



Ogólnie przedni zderzak do wymiany. Drzwi kierowcy i tak pójdą do polakierowania, cały rant obdarty i to:



Pod maską ładnie, czysto i dość schludnie, mimo dressingowania na-bardzo-szybko:









Wnętrze. Podsufitka pojaśniała i pomilała:



Deska w porządku, zakamarki też:











Wnęka drzwi ujdzie:



Wykładziny nie do końca odkurzone, ale to przez tony piasku. Po praniu i mizianiu i tak jest schludnie i ładnie. Przy tej pogodzie ciężko utrzymać dywaniki w ścisłej czystości, stąd taki a nie inny wygląd w tle:







A na koniec, na deser – kropelki. Jako rzekłem – zaczęło mi padać. Świeże 2 warstwy RainXa działają ładnie, tu od środka zdjęcie:



Ta spływała pod własnym ciężarem:



Kropelki i gość na dachu:







I to właściwie tyle. Dzięki za uwagę i wytrwałość, proszę o uwagi i komentarze. Pozdrowienia!
__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA


czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 16:52   #84
Chabs
Sympatyk
Grupa: Śląsk
 
Avatar Chabs
 
Adam
Zarejestrowany: Sep 2009
Skąd: Gliwice
Ford Focus I FL
HB 3D
1.8 TDDi 90KM manual
2002
Postów: 3 586
Garaż
Domyślnie

kuerwa czaptanie to zes sie wysilij graty i zapraszam do mnie na kozetke na lekka reperacje plecow
Chabs jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 17:05   #85
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

Muszę Ci halogen oddać przy okazji. Jeździ w bagażniku jak coś.
__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA


czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 17:57   #86
mjq
Zarząd FKP
Grupa: Śląsk
 
Avatar mjq
 
Marcin
Zarejestrowany: Mar 2011
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Ford Focus I FL
HB 5D
1.6 Zetec 100KM manual
2004
GWE powiat wejherowski (Wejherowo)
Postów: 14 034
Garaż
Domyślnie

Wojtek you are my hero. Gratulacje świetnie wykonanej pracy.
__________________
Pozdrawiam mjq


Nie pytaj czy twój Focus zardzewieje, tylko kiedy.
Moje czarne wozidło
mjq jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 18:47   #87
siw-y
Sympatyk
Grupa: Śląsk
 
Avatar siw-y
 
Piotr
Zarejestrowany: Nov 2009
Skąd: Piekary Śl
Ford Focus I
HB 3D
2.0 Zetec 130KM manual
grudzień
1998
SPI Piekary Śląskie
Postów: 6 776
Garaż
Domyślnie

szok szok szok, nie wiem co napisać bo mnie zatkało, gratuluję świetnie wykonanej pracy
__________________
kliknij ----->
KARTY PAMIĘCI, MATERIAŁY EKSPLOATACYJNE DO DRUKAREK KOMPUTEROWYCH

siw-y jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 18:55   #88
plutopl
Turysta
 
Avatar plutopl
 
Zarejestrowany: Jul 2011
Ford Focus I
HB 5D
1.8 TDDi 90KM manual
luty
2000
DSW powiat świdnicki (Świdnica)
Postów: 86
Garaż
Domyślnie

Dotrwałem do końca
Wielkie gratki dla ciebie Podziw za wytrwałość, może tak moim się zajmiesz ;p
plutopl jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 20:19   #89
czaptan
Kataryna
Grupa: Śląsk
 
Avatar czaptan
 
Wojtek
Zarejestrowany: May 2011
Skąd: Tarnowskie Góry
Ford Focus I FL
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
marzec
2004
SG Gliwice
Postów: 3 183
Garaż
Domyślnie

Eeeeh, tyle dziadostwa zostało że aż mi głupio było wrzucać to na KA, ale sam ogrom prac i wkład w przygotowanie relacji zadecydowało. Ale kto czytał moje dopiski ten wie, że krytycznie do tego podchodzę, choć nie ukrywam, że fura lśni. Zobaczymy się w czwartek na 3 stawach na grafikowym to zobaczycie, nie pomacacie (przynajmniej lakieru, do wnętrza zapraszam) .

Najbardziej mnie wkurzyła część, która już była lakierowana - no nie mogłem ruszyć, nawet futrem i FG500. No i do następnej zabawy na pewno zmienię polerkę, bo ten dziad miał mieć stabilizację a jej nie ma.

Największa satysfakcja z prania pozostała, zwłaszcza podsufitki.

Dzięki za miłe słowa, pogadamy na żywo to zobaczymy, czy podtrzymacie to co tu padło
__________________
trzymaj się prawego pasa!
jeździmy oszczędnie

MOJA KOMBIFOKA


czaptan jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
stare 27-07-12, 20:31   #90
mjq
Zarząd FKP
Grupa: Śląsk
 
Avatar mjq
 
Marcin
Zarejestrowany: Mar 2011
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Ford Focus I FL
HB 5D
1.6 Zetec 100KM manual
2004
GWE powiat wejherowski (Wejherowo)
Postów: 14 034
Garaż
Domyślnie

Cytat:
Napisał czaptan Zobacz post
Zobaczymy się w czwartek na 3 stawach na grafikowym to zobaczycie
Ja to chyba przyjadę autobusem, albo zaparkuję na drugim końcu parkingu, bo wstyd będzie nim stanąć koło twojego.
__________________
Pozdrawiam mjq


Nie pytaj czy twój Focus zardzewieje, tylko kiedy.
Moje czarne wozidło
mjq jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum

Kontakt -



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi
1999-2005 © FKP. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli.
Komentarze, oceny a w szczególności posty na forum są własnością ich autorów.
FKP nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

stat4u