Znowu serwis spie...ł sprawę

wierzba · 14-04-06, 20:27

Witam !
Byłem na przeglądzie po 40000 3 tygodnie temu w jedenym z warszawskich serwisów.
Dzisiaj zajrzałem pod maskę, wyjąłem bagnet, wytarłem, włozyłem, nie mogłem oczom uwierzyć, przetarłem, włożyłem, wyjąłem i zdębiałem. Poziom oleju jest tak ze trzy centymetry ponad kreskę max. Obejrzałem silnik: olej leci z pod pokrywy klawiatury, wali z pod śrub pokrywy, korka wlewu i innych łączeń. Silnik TDCI 100 kucy.
Poradźcie co robić, jak serwis wziąć za tyłek bo mi ręce opadają jak pomyslę o simeringach i innych uszczelniaczach w środku. Nie daruję synom kobiety lekkich obyczajów.
Olej jest czysty, brak w nim śladów płynu chłodzacego czy ropy, przeciez nie mam cudownego źródełka w środku !
Pomocy !

wierzba
załamany

14-04-06, 20:27	#1
wierzba Turysta Zarejestrowany: Jan 2005 Postów: 5	Znowu serwis spie...ł sprawę Witam ! Byłem na przeglądzie po 40000 3 tygodnie temu w jedenym z warszawskich serwisów. Dzisiaj zajrzałem pod maskę, wyjąłem bagnet, wytarłem, włozyłem, nie mogłem oczom uwierzyć, przetarłem, włożyłem, wyjąłem i zdębiałem. Poziom oleju jest tak ze trzy centymetry ponad kreskę max. Obejrzałem silnik: olej leci z pod pokrywy klawiatury, wali z pod śrub pokrywy, korka wlewu i innych łączeń. Silnik TDCI 100 kucy. Poradźcie co robić, jak serwis wziąć za tyłek bo mi ręce opadają jak pomyslę o simeringach i innych uszczelniaczach w środku. Nie daruję synom kobiety lekkich obyczajów. Olej jest czysty, brak w nim śladów płynu chłodzacego czy ropy, przeciez nie mam cudownego źródełka w środku ! Pomocy ! wierzba załamany __________________ Kombiaczek 100 TDCI