[MK1] Wymiana zawieszenia - pomocy!

[indiglo]

Witajcie koledzy!

Otóż czas beztroskiej eksploatacji Foki dobiegł chyba końca... Przy przebiegu 200 tys. km sypnęło się całe tylne zawieszenie(wahacze, amortyztory etc.) w kombi(2003r.) Byłem niedawno w ASO po przeglądzie w zasadzie wszystko domaga się już wymiany, i nie ukrywam że koszty naprawy są "mocno zaporowe" w stosunku do wartości auta. Moje pytanie brzmi : Kto zna kogoś, może polecić kogoś kto zrobiłby mi to w w miarę przystępnej cenie (może ktoś już wymieniał całe tylne zawieszenie, to prosiłbym o cene takiej operacji).

Pozdrowionka

[keicam]

Napisał indiglo

Kto zna kogoś, może polecić kogoś kto zrobiłby mi to w w miarę przystępnej cenie

Dobrze by było gdybyś podał przynajmniej przybliżoną lokalizację bo chyba nie planujesz jechać przez pół polski do warsztatu?

[indiglo]

Szczerze? Jeżeli będzie spora różnica w cenie, to pokuszę się nawet i o małopolskie. Interesuje mnie centrum PL (łódzkie, mazowieckie).

[keicam]

Napisał indiglo

Interesuje mnie centrum PL (łódzkie, mazowieckie)

W stolicy masz tzw. Warsztat u wuja Zbycha poszukaj o tym na forum

[MisiekT]

w ASO zawsze jest wszystko do wymiany, jedz do normalnego mechanika i wymien co potrzeba - na forum masz mnostwo opisow, wystarczy poszukac

[indiglo]

Hm, mechanik mi pokazywał na podnośniku, luzy na kole były przy ruchach ręką, nie mówiąc o odgłosach zawieszenia na nierównościach. Jako ciekawostkę dodam, że wycenili to na 6 patyków z hakiem. ( w tym 2 tarcze + klocki ) Coś jest nie tak...

[anderbi]

Napisał indiglo

Hm, mechanik mi pokazywał na podnośniku, luzy na kole były przy ruchach ręką, nie mówiąc o odgłosach zawieszenia na nierównościach. Jako ciekawostkę dodam, że wycenili to na 6 patyków z hakiem. ( w tym 2 tarcze + klocki ) Coś jest nie tak...

za 6 patykow to chyba wszystkie 8 wahaczy forda+tarcze forda.
a serio nie robiac czesc na oryginalach a czesc na zamiennikach u zbycha w 3000 powinno sie zamknac.

pewnie masz do roboty dolny ten pod sprezyna, "kośc", cukierki i inne srubki... pogadaj z Rasta w cenie oryginałów forda można mieć dobre części

Napisał anderbi

podstawiony dzisiaj rano podstawiony odbiór wieczorem
filterki wszystkie w tym paliwa + olej fordowy a do tego maly remont zawieszenia z tyłu wahacze, tulejki, cukierki etc wszystko za 2100zł

efekt: okazalo sie ze jeszcze linki recznego do roboty ale to juz w piątek
w piatek tez ciag dalszy sagi:w poszukiwaniu 1 stopnia czyli walczymy z przednim zawiasem

pozytywnie i milo a do tego szybko

tu masz czeny czesci do 3d w aso



a komplet meyle mozesz miec za ok 1300 w łódzkim ATZ

[Dzior]

fajna promocja na komplet wahaczy 909 pln. W wahaczu wzdłużnym mozna same tuleje wymienic. Troche ponad 2000 i masz tylny zawias jak nowy.

[indiglo]

Ok, dzięki wiekie Panowie! Bede kombinowac...

[indiglo]

A mam pytanie jeszcze, czy te elementy gumowe w górnym i dolnym wahaczu są wymienialne, czy trzeba kupować całe elementy wahacza ?

[Chabs]

z tego co mi wiadomo to mozna wymieniac wszystkie gumki

[anderbi]

wszystko mozna.. w wahaczu wzdłużnym (ten pod sprężyna) mozesz kupic jakies dziwne tuleje (ba, wszystkie tuleje możesz)produkowane przez kogos tam, ale po kilkudziesięciu tys znowu trzeba bedzie to robić. jak powiedział mi nasz klubowy spec.. jest to jeban*e się w g*wnie i nadmierne oszczędzanie... lepiej kupic czesc w oryginale i czesc w zamienniku... będzie taniej, dobrze i sprawnie..

poza tym jak pisalem jest wiele czesci innych firm, lepszych od forda a w podobnej cenie..

moja rada, zadzwoń do zbycha.

[MAcius]

słuchajcie, co się wyrabia w wahaczach że trzeba je wymieniać?

[Robin74]

Napisał indiglo

Szczerze? Jeżeli będzie spora różnica w cenie, to pokuszę się nawet i o małopolskie. Interesuje mnie centrum PL (łódzkie, mazowieckie).

dobry i nie drogi mechanik jest w Kopance pod Łodzią. Jakby co to pisz na PW. U mnie tez przy 210 tylne do wymiany. Wymieniłem na początku same tuleje, ale to niewiele pomogło - ale nie wiem czy to wina tulei czy mechanika (nie tego w Kopance ) i musiałem wymienić wahacz podłuzny (tzw kośc) i pomogło tzn przestał się bujać. Koszt tego wszystkiego wyszedł mi ok. 900 zł (w tym robota 300 za tuleje a później 100 za wachacze ) wcześniej jeszcze wymieniałem amortyzatory chyba ok 300 zł z wymianą i łączniki stabilizatora - to już jakieś grosze. Tak więc tył mam juz chyba z głowy na jakiś czas
Z przodu dopiero co wymieniłem sworzeń i tuleję przedniego wahacza ( 40 zł robota + 2x30 zł materiały) ale to przy okazji jak mi poszła sprężyna (73 zł + 50 zł robota) na jednej z łódzkich dziur.

[fff]

Ja wymienialem w zeszlym roku praktycznie cala zawieche ale na poczatku pokusilem sie o wymiane samych tulejek - efektem czego stalo sie rozkraczenie tylnych kol,po ponownym rozebraniu okazalo sie, ze tuleje poprzecznych wahaczy (wszystkich poza tymi pood sprezyne) sa rozje...., tzn mialy za miekkie gumy i sruby wahaczy je zgniotly powodujac przesuniecie nastawien tylnych kol. Dodam, ze nic nie pukalo ani nic z tych rzeczy, ale samochod sie rozkraczyl, geometrii nie szlo dobrze ustawic (katy tylnych kol byly na poziomie minus trzech stopni).

Powyzsze spowodowalo to, ze zakupilem oryginalne wahacze poprzeczne gorne i dolne kosci wymienilem je i problem zniknal samochod stoi prosto i zadnych problemow z ustawieniem geometrii nie bylo.
Moja rada nie pchaj sie w wymiane tulejek bo to na krotka mete jest rozwiazanie, ja po kieszeni dostalem i to ostro ale teraz jak cos sie w zawieszce zuzyje bede kupowal cale wahacze - uwierz mi ze na dluzsza mete wyjdzie taniej :P - chyba, ze tylko ja mialem jakies lipne tuleje, ale gdzies tu na forum czytalem, ze ktos mial podobne atrakcje po wymianie samych tulejek.

koszt wahaczy oryginalnych:
- poprzeczne gorne 2x 250 zl - to i tak tanio bo znalazlem wyprzedaz magazynowa gdzies w Pile - normalnie kolo 300 zl taki wahacz kosztuje

- poprzeczne dolne kosci - 2x 200 zl - kupione w Ewcar tez jakas promocja byla - normalnie ok 250 zl krzycza.

Wymiana 50 zl od wahacza u Zbycha.
Total koszt 1100zl.

Za wymiane tulejek z robota i gratami zaplacilem 1700zl, glownie robota bo trzeba bylo wszystkie sruby wycinac - zapieczone. Teraz kazda sruba jest cyknieta smarem miedziowym czy jakims tam i nie ma problemow z odkreceniem.