[MK1] 1,8 TDDI problem z ładowaniem

[dpercio149]

Witam. 1.8 TDDI
Od jakiegoś czasu mam problemy z kontrolką i ładowaniem.
Gdy stało mi się to pierwszy raz, zapaliła się kontrolka to Miernik na światłach radiu i dmuchawie miał trochę ponad 9 V . musiałem jechać do innego miasta 30 KM odemnie auto cały czas chodziło.
Non stop pali się kontrolka i brak ładowania. Wracając zgasło w aucie wszystko, jedynie silnik jeszcze chodził co i to się skończyło. Na szczęście była byłem na szczycie górki i dopiero za 3 razem odpalił na zapych i ładowanie wróciło. Padł mi rozrusznik i znajomy mechanik odrazu wziął się za alternator, był on zalany olejem, ta część gdzie jest plastikowa osłona. No i ten zabieg pomógł na tydzień czasu . Dzisiaj go odpalam nic nie świecie, minęło parę sekund i świeci, i znowu nic i za parę sekund świeci cały czas. Odpalalem go parę razy aż nie mógł odpalić na akumulatorze lecz gdy podłączyłem 2 na czas odpalenia odpalił i pracował.
Zapomniałem dodać, w momencie gdy miałem problemy z odpaleniem aż jedna świeca grzala ja go bardzo długo Odpalalem co rozladowywalo akumulator. I raz było tak ze potrzebowałem pomocy od innego diesla odnośnie odpalenia auta na tzw lejcach i właśnie od tego odpalenia auta to się zaczęło. Biegunowosc nie została zmieniona, gdy odpaliłem auto minęło chyba z 5 sekund gdzie auta były połączone akumulatorami. Wczoraj zauważyłem ze w celi przy + nie ma takiego poziomu jak w innych , może to mieć coś wspólnego z tym faktem?Było tak parę razy ze chce ładuje, nie chce nie ładuje.