[MK1] Znikający płyn chłodniczy.

[marrgoss]

Od jakiegoś czasu stale ubywa mi po trochę płynu chłodniczego. Nie widzę jednak nigdzie wycieku, tam gdzie stawiam samochód nie ma żadnych plam, spaliny też wyglądają normalnie - nie widać białego dymu czy coś. Zastanawia mnie co to może być.
Czy są jakieś specjalne metody lokalizowania wycieku czy przyczyny ubywania płynu?

[Kubuch]

Możesz mieć nieszczelny korek na zbiorniczku wyrównawczym.

[langolier]

W jakim tempie jest to ubywanie ?
W zbiorniku wyrównawczym nie widać jakby brunatnych plam ?

[Adamojk]

A może po prostu na łączeniu obudowy termostatu gdzieś ucieka i tego nie widać?

[langolier]

Napisał Adamojk

A może po prostu na łączeniu obudowy termostatu gdzieś ucieka i tego nie widać?

jeśli płyn jest różowy to zwykle widać taki różowy osad w miejscu wycieku

czy płyn znika także podczas postojów ? wiem, że to trudno stwierdzić bo auto musi sporo postać (najpierw musi ostygnąć, badasz poziom płynu, zostawiasz np. na noc lub kilkanaście godzin i znów badasz poziom płynu)

[Adamojk]

Napisał langolier

jeśli płyn jest różowy to zwykle widać taki różowy osad w miejscu wycieku

czy płyn znika także podczas postojów ? wiem, że to trudno stwierdzić bo auto musi sporo postać (najpierw musi ostygnąć, badasz poziom płynu, zostawiasz np. na noc lub kilkanaście godzin i znów badasz poziom płynu)

Zgadzam się z Tobą. Jednakże w moim przypadku wyciek był niewielki i nie było śladu. Trochę czasu minęło zanim zauważyłem, że obudowa jest lekko pęknięta.

[marrgoss]

Napisał langolier

W jakim tempie jest to ubywanie ?
W zbiorniku wyrównawczym nie widać jakby brunatnych plam ?

Płyn jest czysty, trudno mi określić ile ubywa, myślę że około 50-100 ml na miesiąc.

---------- Post dodany o 14:47 ---------- Poprzedni post był z 14:46 ----------

Napisał langolier

jeśli płyn jest różowy to zwykle widać taki różowy osad w miejscu wycieku

czy płyn znika także podczas postojów ? wiem, że to trudno stwierdzić bo auto musi sporo postać (najpierw musi ostygnąć, badasz poziom płynu, zostawiasz np. na noc lub kilkanaście godzin i znów badasz poziom płynu)

no właśnie nie stwierdzam ubywania w trakcje postojów, choć szczerze powiem że nie obserwowałem tego dokładnie. Poza tym nie widzę nigdzie różowych osadów.

[langolier]

Napisał marrgoss

no właśnie nie stwierdzam ubywania w trakcje postojów, choć szczerze powiem że nie obserwowałem tego dokładnie. Poza tym nie widzę nigdzie różowych osadów.

Jak ubywa Ci max. pół szklanki miesięcznie to nie zauważysz wycieków pod autem.
Czasem "poci się" pompa płynu i może różowy osad jest od spodu silnika ? choć jak 100ml na miesiąc... to może być wszędzie.
PS
jak lubisz przycisnąć lub masz zamulony układ chłodzący to przy zbyt wysokim ciśnieniu w tym układzie może popuszczać zawór bezpieczeństwa.

[elite]

No to naprawde potezny wyciek... :P Mi uciekalo 5 litrow na 100 km. NIe przejmowalbym sie dopoki nie zacznie uciekac jakos wiecej....

[marrgoss]

Napisał elite

No to naprawde potezny wyciek... :P Mi uciekalo 5 litrow na 100 km. NIe przejmowalbym sie dopoki nie zacznie uciekac jakos wiecej....

przy takich ubytkach pewnie było widać źródło wycieku i można było zlokalizować miejsce awarii.

[pppawelek]

Rano powąchać spaliny czy "pachną" glikolem, jeśli tak to najprawdopodobniej uszczelka. Ja w starej hondzie tak miałem (cały zbiorniczek wyrównawczy/ na ok miesiąc) i dużo osób mi mówiło że może uszczelka - ja w to wierzyć nie chciałem, bo nie dymiła, nawet nie czułem nic w spalinach, ale to chyba tylko dlatego że wiedziałem z jakimi kosztami się naprawa wiąże, bo w dniu sprzedaży jak umowę spisywałem na tylej klamie nagle dymek zauważyłem i ten zapach o którym kilka osób mi mówiło

[marrgoss]

Napisał pppawelek

Rano powąchać spaliny czy "pachną" glikolem, jeśli tak to najprawdopodobniej uszczelka. Ja w starej hondzie tak miałem (cały zbiorniczek wyrównawczy/ na ok miesiąc) i dużo osób mi mówiło że może uszczelka - ja w to wierzyć nie chciałem, bo nie dymiła, nawet nie czułem nic w spalinach, ale to chyba tylko dlatego że wiedziałem z jakimi kosztami się naprawa wiąże, bo w dniu sprzedaży jak umowę spisywałem na tylej klamie nagle dymek zauważyłem i ten zapach o którym kilka osób mi mówiło

Zrobiło się chłodno i zlokalizowałem wyciek - okazuje się, że to pompa cieknie ale trochę dziwnie bo raz jest sucho a raz jest plama. Kwalifikuje się więc chyba do wymiany. Przy tych chłodach na zimnym sliniku coś mi świszczy i gwiżdże - czy to możne być właśnie ta pompa?
Czy coś oprócz pompy trzeba wymienić (sam pasek wygląda dobrze). Jakiej firmy pompę warto rozważyć (czy np. ruville albo airtex się sprawdzi)?

[korek007]

Napisał marrgoss

...Jakiej firmy pompę warto rozważyć (czy np. ruville albo airtex się sprawdzi)?

Witam
Trzy lata temu wymieniałem na LJM kupioną za 135 zł w jednym ze sklepów z częściami do Fordów (Przeźmierowo, od dłuższego czasu już takich nie mają) i jak dotąd trzyma. Ruville powinna być OK.
Pozdrawiam

[piopowal]

Może ktoś ma pomysł gdzie może jeszcze uciekać płyn chłodniczy. Byłem u Zbycha za pierwszym razem wymienił termostat za drugim razem jakąś rurkę uszczelnił i dalej ubywa.

[langolier]

A oleju nie przybywa ?

[piopowal]

Oleju nie przybywa. Wymieniałem rok temu i trochę od tego czasu ubywa.

[GregWPR]

Straszyc nie chce. W moim obecnym jeszcze Mondeo mam ten sam objaw , tylko po dlugiej jezdzie weze robia sie twarde. Sprawdzilem uklad chlodzenia na obecnosc co2 i wyszlo szydlo z worka. Spaliny w plynie i delikatne ubytki plynu do cylindra. Poza ubytkiem zadnych innych objawow uszczelki pod glowica. Auto ma moc i nie kopci na bialo. Zrob test na co2, to raptem 30 zl a wykluczysz najgorsze. No i na zimnym silniku pomacaj waz prowadzacy do chlodnicy. Powinien byc miekki.

[WSZtm]

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że po dolaniu czy to samej wody czy koncentratu do chłodnicy na full zbiornik po kilku dniach jest pusto. W sumie pod samochodem nie zauważyłem, żadnych wycieków ani do oleju bo ma kolor taki jaki powinien mieć, ani nie dymi na biało, wszystkie węże są suche i nie wiem gdzie jest ten płyn czy woda.
Ale wczoraj dochodząc do samochodu zauważyłem że wisi jakiś pasek, jak się okazało był to spód chłodnicy.

Identyczne zdjęcie znalazłem na allegro.



Czy ta chłodnica jest uszkodzona/nieszczelna ?

Teraz ten dolny pasek to oderwałem cały bo wisiał z podwozia

[adam2358]

Witam,

Mam problem otóż ucieka mi płyn chłodniczy, zauważyłem to kiedy ogrzewanie w kabinie przestało działać. Sprawdziłem pod maską co i jak, okazało się, że brakuje mi płynu chłodniczego. Płynu dolałem (wciągnął około 2 litrów), przejechałem się około 10 km, ogrzewanie pojawiło się na krótko i do tego było jeszcze bardzo słabe. Znowu zerknąłem pod maskę i dalej brak płynu w zbiorniku, dolałem znowu około 1,5 litra zajechałem do roboty i dalej to samo brak ogrzewania w zbiorniku pusto... Co jest grane???

- termostat niedawno wymieniałem (obudowa aluminiowa) i tutaj nic nie cieknie
- zbiornik razem z korkiem też wymieniałem niedawno na nówkę sztukę
- stan oleju w silniku ok, zarówno ilość jak i kolor
- wycieków nie znalazłem (chociaż patrzałem tylko z "góry"), w kabinie podłoga też sucha

Zastanawiam się czy przypadkiem nie rozszczelniła się chłodnica spalin ta od EGR. Jest to możliwe, miał ktoś z tym do czynienia? Można jeździć bez tej chłodnicy (np. mostkując przewody chłodzenia od niej)?

Gdzie jeszcze szukać przyczyny ubytku płynu? Macie jakieś pomysły?

[langolier]

Napisał adam2358

Witam,

Mam problem otóż ucieka mi płyn chłodniczy, zauważyłem to kiedy ogrzewanie w kabinie przestało działać. Sprawdziłem pod maską co i jak, okazało się, że brakuje mi płynu chłodniczego. Płynu dolałem (wciągnął około 2 litrów), przejechałem się około 10 km, ogrzewanie pojawiło się na krótko i do tego było jeszcze bardzo słabe. Znowu zerknąłem pod maskę i dalej brak płynu w zbiorniku, dolałem znowu około 1,5 litra zajechałem do roboty i dalej to samo brak ogrzewania w zbiorniku pusto... Co jest grane???

- termostat niedawno wymieniałem (obudowa aluminiowa) i tutaj nic nie cieknie
- zbiornik razem z korkiem też wymieniałem niedawno na nówkę sztukę
- stan oleju w silniku ok, zarówno ilość jak i kolor
- wycieków nie znalazłem (chociaż patrzałem tylko z "góry"), w kabinie podłoga też sucha

Zastanawiam się czy przypadkiem nie rozszczelniła się chłodnica spalin ta od EGR. Jest to możliwe, miał ktoś z tym do czynienia? Można jeździć bez tej chłodnicy (np. mostkując przewody chłodzenia od niej)?

Gdzie jeszcze szukać przyczyny ubytku płynu? Macie jakieś pomysły?

Czy jak auto nie jeździ to też płynu ubywa ?

Rozłóż płachty papieru pod silnikiem, uruchom silnik i poczekaj aż się w pełni nagrzeje, obserwując papier.
Podnieś też maskę i obserwuj poziom płynu w zbiorniku.
Raczej rzadko płyn ginie w pełni odparowując, zresztą wówczas będzie widać różowy osad.
Jak nie kapie spod auta i nie odparowuje to raczej pozostaje jedna droga

[adam2358]

Już ogarnąłem temat. Wyciek był z pompy, leciało przez otwór w obudowie to chyba jest jakiś odpowietrznik. Miałem pompę HEPU wytrzymała niecałe 4 lata (około 50 000 km) Przy okazji zerknąłem na pasek rozrządu już poszarpany z boku także szykuje mi się kolejny wydatek...

[bukolek]

Witam. Mam prośbę. Załączyłem dwa zdjęcia z zaznaczeniem miejsca wycieku płynu chłodniczego. Wiecie może skąd może być ten wyciek? Widać tylko małą kałużę, ale jakoś nie mogłem zdiagnozować skąd się leje. Około 2 kkm wymieniałem pompę wody i płyn. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pzdr.

[siwy05]

Obudowa termostatu> wymienić na aluminiową

[bukolek]

Nie, no co Ty? Obudowa termostatu jest z przodu a to jest na wysokości filtra powietrza. Zresztą obudowę wymieniłem w zeszłym roku.

[exiter]

Witam,
Otóż ostatnio w mojej foczce mk1 1.8 tddi 240tys. km przebiegu, zaczęło ubywać płynu chłodniczego:/ Na wstępie powiem, iż w przeciągu 50 tys. przejechanych dotychczas km nie ubyło ani ml płynu. Za to ostatnio od około 2 miesięcy zauważyłem, iż poziom płynu w zbiorniczku ciągle się obniża.. ostatnio było minimum dolałem z 0,5 litra, więc do połowy, patrzę po 3 tyg. w przeciągu których zrobiłem około 1000km a tu poniżej min.:/ Cały płyn chłodniczy wymieniałem z ponad rok temu i po wymianie było ok. Poza tym silnik w super kondycji, nie bierze grama oleju, żadnych awarii itp. Nie wiem co może być przyczyną? Ktoś ma jakaś sugestię?

Pozdrówki

[Szybki]

Gdzieś pewnie jest wyciek, ja stawiasz samochód nie widać tłustych plam na podłożu ?

[exiter]

Szybki no właśnie nie zauważyłem, zrobiłem też mały look przy otwartej masce po przewodach i też nic.. no nic muszę na kanał wjechać, ściągnąć osłonę silnika i dopiero może coś się ujawni..

[Szybki]

Z góry niewiele zobaczysz, ściągnij osłonę, odpal samochód i obserwuj w kanale U mnie była podobna sytuacja i padła uszczelka przy termostacie

[exiter]

I okazało się, że winną całej sytuacji jest pompa wody:P foczka ma już 10 latek, 240tys. km przebiegu, więc nie ma się co dziwić. Jestem w dylemacie tylko którą pompę wody wybrać? Oryginał Forda-330zł, SKF- 210zł, Ruville- 200zł Dolz-130zł. Ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi pompami?

[maciobyk]

SKF- 210zł lub Ruville- 200zł .