lusterko - montaż wkładu z lusterkiem

[Sado]

Dla Moderatora - UŻYŁEM opcji szukaj, ale wyniki mnie nie usatysfakcjonowały.

Miałem mały wypadek w garażu - zawadziłem lusterkiem tym od pasażera przy wypychaniu (tak nie chciało mi się zapalać...). Wypadł wkład i wyskoczyła ta plastkowa osłona w kolorze nadwozia malowana.
Czarna ramka i trójkąt nie tknięte - w sumie wypychałem powolutku.
Ale po włożeniu lusterka do qpy elektryka działa, ale mam przedziwny efekt - lusterko się "gibie" tak jakby w pionie się trzymało a po bokach (patrząc wprost na lusterko) coś się urwało - lub nie trzymało...Odchył jest około 7 mm. Buja się jak huśtawka dla dzieci - jak gdyby w pionie był podłożony jakiś punkt podparcia...

Widziałem, ze kilku Formowiczów wymieniało i wkłady i same szkła w lusterkach (mówię tu o lusterkach do FF1 od wersji X100 i FX GOLD czyli podgrzewane i sterowane elektrycznie) trochę doświadczeń mieli - ale takiego efektu jak u mnie nikt nie opisał.


Teraz pytanie czy ktokolwiek miał może efekt "gibania" wkładu ze szkłem tylko o nim nie napisał?
Jeżeli tak to jak go zlikwidować?

Bo wydaje mi się, że dobrze wepchnąłem ten wkład (sugerując się Waszymi podpowiedziami) - w sumie działa tylko ma ten nieszczęsny 7 mm luz.
Może w tym "czarnym czymś" przynitowanym do konstrukcji lusterka coś jeszcze co nie "wsprzęgliłem" przy wpychaniu lusterka...