[MK1] Nie można otworzyć maski. Zatarty zamek.

[Smoczuś]

Witam
Panowie, mam dosyć irytujący mnie problem, mianowicie nie mogę otworzyć maski w swojej foczce. Zamek chodził mi coraz ciężej, co i raz psiknąłem go jakimś preparatem typu WD40 ale bez większych rezultatów. No i jakieś dwa tygodnie temu miałem wyjazd do Poznania, chciałem zajrzeć pod maskę by sprawdzić czy nie dzieje tam się czasem coś niedobrego i dolać płynu do spryskiwaczy a tu lipa! Maski nie można otworzyć! Wkładam kluczyk, przekręcam go z trudem w jedną, zaraz w drugą stronę a maska ani drgnie.

Całe szczęście że moja foczka jest praktycznie bez awaryjnym autem. Ale jak by nie daj Boże coś się zepsuło to będzie problem.

Podejrzewam, że zamek jest zrobiony z aluminium które się utleniło. I w efekcie zamek się zastał.

Miał kiedyś ktoś podobny problem?
Albo wie jak otworzyć maskę by nie uszkodzić grila ani samej maski? Bo na samym zamku mi już nie zależy, jak udało by się go otworzyć bez większego uszkodzenia, to zawiózł bym go do jakiegoś specjalisty by im go zrobił, ale jak się go uszkodzi to kupię drugi, najważniejsze by się jakoś otworzyć maskę.