witam, otóż w pewien deszczowy dzień piękna niewiasta zamiast nacisnąć hamulec wcisnęła sprzęgło i wylądowała na tyle mojego focusa, na szczęście mam z tyłu zamontowany hak i większość energii się na nim skupiło, lekko w miejsach zamontowania haka uwypuklił się zderzak tylni, trochę się skrzywił hak i poszla minimalnie masa w bagażniku od uderzenia, za to jej auto wróciło na lawecie z cieknącą chłodnicą itp, oczywiście zadzwoniłem na policję itp, ona ubezpieczona w compensie, po oględzinach mojego auta padła wycena(według mnie jakaś śmieszna kwota) 1500zł, w wycenie uwzlędnione były następujące naprawy:
wymiana zderzaka tylnego na nowy i jego lakierowanie, wymiana haka holowniczego, wymiana listwy ozdoby zderzaka, pokrycie zderzaka na nowy, formowanie tyłu(1/2 robotogodziny), lakierowanie podłogi bagażnika, lakierowanie pasa tylnego, dolnego, naprawa pasa tylnego ze ścianą wewnętrzną (1 robotogodzina), naprawa podłogi tylnej, część tylna (1/2 robotygodziny). no więc podjechałem do forda do serwisu i oni biorą za sam zderzak z lakierowaniem(1500zł), hak prawie 700zł, listwa 150zł itp gdzie pewnie suma wyszlaby 4tys. zł z robocizną, dlatego zastanawiam się czy brać kasę (chociaż jak dla mnie to kpiny z tak niską kwotą wyceny) czy robić w serwisie forda i niczym się nie przejmować(jeszcze mógłbym sprzedać dawne części:P)??? czy może przedzwonić do babeczki i powiedzieć, że dowiadywałem się w fordzie i oni naprawę wycenili mniej wiecej na 4tys.i że jeżeli dorzucą z 1tys zł to wezmę kasę a jak nie to zostawiam auto w fordzie i nie mam kasy na koncie, ale dobrze zrobione autko
![Smile](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_smile.gif)
pewnie wielu z Was koledzy spotkało się już z podobnym problemem, dlatego chciałbym się doradzić jak to załatwić? pozdrówki dla focusiarzy