[MK1] Alarm/Ostrzeżenie włączonych świateł

[raptor]

Napisał lpshinoda

Jak to co ma wspólnego, skoro masz uszkodzony (najpewniej) któryś z wyłączników krańcowych, to sygnalizując otwarcie drzwi włączają tego "pikacza". Najlepiej sprawdzić, który włącznik nie ma przebicia na mierniku, aby dowiedzieć się który jest walnięty. Potem już tylko wymiana (10 zł na alle.., 2 min roboty) i problem z głowy. Miałem podobnie.

Tyle, że sygnalizacja świateł przy włączonym silniku powinna być nieaktywna, działa tylko przy wyłączonym. No ale nie ważne, dałem do elektryka i jakieś tam zwarcie było ( jeżeli chodzi o sygnalizacje świateł ), za co skasował mnie 150 zł. Problem w tym, że "została jeszcze" kontrolka otwarcia drzwi która się świeci ciągle ( ma zrobić po świętach ). Elektryk twierdzi, że trzeba będzie wymienić moduł, który jest walnięty. Będę musiał z nim pogadać czy aby na pewno to moduł, a nie czujnik ( bo auto odbierała inna osoba, a ja byłem na urlopie ).

Po dzisiejszych oględzinach auta
Zastanawia mnie, alarm wykrywając nie zamknięte drzwi powinien dać o tym znak, a nie daje. Czyli ten sygnał do kontrolki idzie dopiero po załączeniu stacyjki ( tak przypuszczam ). Poza tym przy wyłączonym silniku, zapalonych światłach i przekręconej stacyjce, kontrolka drzwi się świec,i ale nie ma alarmy o światłach, dopiero faktyczne otwarcie drzwi powoduje "alarm". Także ta kontrolka jakby "domyślnie" była zapalona, bez względu na stan faktyczny.