[FFI] Temperatura silnika, wentylatory

[przemon]

Witam szanownych klubowiczów.
Mam problem z moją Foką. Po wymianie rozrządu i "dolaniu" płynu do chłodnicy powstał problem skoków temperatury (na kilka-kilkanaście sekund wskazówka wpada na czerwone pole, po czym wraca na swoje miejsce. Czytałem posty użytkowników na forum, częściowo porady dały lekką poprawę, ale nie rozwiązały problemu. Niestety nie znalazłem rozwiązania problemu. Na początku wymieniłem termostat na taki, który otwiera się wcześniej (74 stopnie)i czujnik temperatury głowicy. Zaczął prawidłowo funkcjonować duży obieg wody, bo wcześniej wąż od niego był zimny . Dodatkowo wymieniłem uszczelkę obudowy termostatu, bo ciekło w tym miejscu. Przy wymianach dolewane było trochę płynu i koncentratu - niestety problem nadal istnieje, zwłaszcza przy podjazdach pod górkę (mieszkam w Nowym Targu, codziennie dojeżdżam do Krakowa i mam okazję sprawdzić). Mechanicy stwierdzili, że to wina LPG, gazownicy powiedzieli, że nie ma takiej możliwości (chodziło o chłodzenie parownika) i raczej im wierzę, bo się ostro do roboty przykładają no i wcześniej mimo LPG tak się nie działo.

Moje pytania:

1. Co proponujecie zrobić jeszcze, aby spróbować rozwiązać problem (wymienić płyn na oryginalny fordowski? w sumie nie wiem co jest do końca zalane w chłodnicy, na pewno na bazie glikolu taki różowy), czy może rozwiązać problem tak jak znajomy (wyciągnął całkowicie kulkę w termostacie i nie ma problemów ze wskazówką i wentylatorami.

2. Czy też was tak wkurza bezradność wobec problemów z foką? Bo ja już jestem ostro wkurzony całą sytuacją z temperaturą. Lubie swoją fokę, bo świetnie się ją prowadzi, ale normalnie aż mi przykro

3. Czy problem faktycznie może leżeć po stronie zapowietrzonej głowicy (tak mówią w serwisie forda, ale nadal nie wiedzą jak problem usunąć) i jak ją usunąć?

4. Czy przebieg 246k może grać rolę w tym problemie, no i ile wg was można zrobić foką z ?

Pozdrowienia dla forumowiczów z zaśnieżonego Nowego Targu

P.S. Generalnie uważam, że 1.6 w FFI i w dodatku kombi to jest lekkie nieporozumienie, minimum 1,8