Zarzucony dobrymi radami nowy użytkownik TDCI prosi o pomoc

[marekmak]

Witam,
Jestem nowym posiadaczem Focusa I (2003r 135tyś km X100) TDCI. Jako że przesiadłem się z samochodu benzynowego koledzy zarzucili mnie radami odnośnie eksploatacji diesla. Oczywiście rad jestem z ich pomocy ale kilka podpowiedzi zakrawa mi na czarną magię, a że chcę długo i spokojnie eksploatować mój nowy (używany) samochód zwracam się z prośbą o wskazanie drogi:

1. Po zakończeniu jazdy należy odczekać kilka minut na biegu jałowym by się turbina nie zatarła.

Ja tam się na turbinach nie znam ale na wszelki wypadek nie gaszę silnika kilka-kilkanaście sekund po zatrzymaniu - tak na wszelki wypadek - ale wydaje mi się że gdyby konstruktorzy liczyli się z możliwością uszkodzeń zastosowaliby jakieś zabezpieczenie przed szybkim zgaszeniem silnika po zakończeniu jazdy. Może i się zgodzę że kilka sekund można odczekać ale kilka minut???


2. Przed rozruchem silnika należy kilka sekund poczekać by świeca żarowa się zagrzała.

Tu się częściowo zgadzam. Mam w TDCI pomarańczową diodę i zapalam silnik dopiero jak zgaśnie. Tylko że ona gaśnie po pół sekundzie a wszyscy mi mówią żeby czekać conajmniej kilka sekund - tak na wszelki wypadek. Może dioda za krótko się świeci (jakieś uszkodzenie...) ?


3. W zimie warto włączyć kluczyk by świeca się zagrzała, potem wyłączyć na chwilę i jeszcze raz włączyć by się jeszcze bardziej dogrzała.

Prosta konstrukcja uzależniająca czas pracy ogrzewania od temperatury rozwiązałby problem więc czy rzeczywiście trzeba się tak kluczykiem bawić jak jest zimno?

3. Nie należy jeździć na niskich obrotach bo sadza osadza się i jest to szkodliwe dla silnika.

Sam nie wiem... czasami przejadę kawałek na 1600obr, może i niezbyt dynamicznie ale spokojnie... tylko jak sobie pomyślę że jakaś sadza zapycha mi coś tam to od razu daję 3tyś obr... burczy głośniej, spala chyba więcej... bo ja wiem...

4. Silnik TDCI jest ekstremalnie wrażliwy na jakość paliwa, złe paliwo=uszkodzone wtryski po 1000zł za jeden.

Tankuję tylko na Statoil bo mają dobre bezsiarkowy ON - nie stać mnie na 1000zł za nowy wtrysk - koledzy zasadnie mnie nastraszyli czy robią mnie w konia? Oczywiście wykluczam tankowanie na podejrzanych stacjach ale czy musi to być paliwo bezsiarkowe i to w dodatku na Statoil czy BP?

5. No i ostatni motyw którym zarzucają mnie koledzy. W tym przypadku nie ma jednak jednomyślności i zamiast dobrych rad słucham niekończących sie dyskusji. Otóż co z dodatkami do paliwa? W szczególności chodzi o zimę. Lać bo przy b.niskiej temperaturze nie odkłada się coś tam czy nie lać bo ten silnik jest na tyle dobry że bez żadnych świństw poradzi sobie z minus 20 czy 30 st.C i ew. dodatki mogą mu zaszkodzić? Jeśli lać to co?

Acha ost. problem z którym się spotkałem. O ile wymianę jednej z przednich żarówek od strony pasażera jest b.ciężkie aczkolwiek wykonalne to uważam że wymiana żarówki przedniej od strony kierowcy uważam za niewykonalne bez demontażu akumulatora. Nawet plastikowej klapki zabezpieczającej nie udaje mi się zdjąć. Da się to zrobić bez demontażu akumulatora w TDCI 2003r?


Pozdrawiam i proszę o wsparcie,
Marek Mak