Dziwne brzęczenie gdzieś spod deski - pomocy!!!

[grzehoo]

Słuchajcie, sorry że dodaje post do tego tematu po tak długiej przerwie, ale...

ZWYCIĘSTWO!!! pokonałem to cholerne brzęczenie...

Wczoraj się wkarwiłem na to na maksa i postanowiłem to załatwić raz a dobrze.
Okazało się , że to było jednak pod maską.
Zrobiłem tak:
Otworzyłem pokrywę filtra powietrza, ułożyłem go tam we środku jeszcze raz, zamknąłem i dokręciłem na maksa pokrywę . Powsadzałem gąbeczki między obudowę filtra powietrza a wszystko, z czym ona ma szansę się stykać (m.in. obudowa akumulatora i skrzynka bezpieczników).
Potem poznajdywałem luźne przewody, które mogą się o coś ocierać i je też wytłumiłem kawałkami gąbeczki.
No a na koniec dorwałem się do syrenki alarmu, przekręciłem ją trochę na bok i też wytłumiłem gąbeczką w jednym miejscu...
No i to chyba było to, bo po tym definitywnie przestało dochodzić do kabiny to brzęczenie!!!
No i na razie błoga cisza, mogę przyspieszać bezstresowo... Mam nadzieję, że już tak zostanie
Dzięki wszystkim za pomoc.