[MK1] TDCI 115km uciekła moc między 2000-3000 obrotów

drosk · 23-04-10, 14:35

Witam

Od jakiegoś czasu mam problem z moją foką 1.8 TDCI 115 km. Jeszcze do niedawna czuć było bardzo mocno przysłowiowego "kopa w plecy" od 2000 obrotów. Teraz foczka jakby zamuliła, od 2000 czuć lekko że dostaje mocy, 2500 obrotów już jest lepiej a tak właściwie mocno zaczyna pompować dopiero przy 3000 obrotów.Niestety przyjemność jazdy spadła znacznie przy takich osiągach

Co może być przyczyną? dodam że bałwanki intercoolera przeglądałem - są całe. Rura dolotowa między turbo a filtrem powietrza wymieniona - miała lekkie pęknięcia, słynny wężyk który spada z okolic egru (po odłączeniu turbo wogule nie pompuje) wymieniony na nowy bo też popękał.

Kostka czujnika przy intercoolerze (z lewej) przeczyszczona.

Panowie płukać intercooler? czy możliwe jest aby się zasyfił od środka w tak krótkim czasie? bo dosłownie w przeciągu tygodnia auto zupełnie straciło dynamikę. Jeżeli wyciągnę intercooler do płukania benzyną ekstrakcyjną to zostawić wkręcony czujnik z boku czy go wykręcić na czas płukania?

Dodam jeszcze że czasami jak foce odbije to jedzie normalnie... po chwili znowu jest słaba i nie pomaga wyłączanie i włączanie silnika... Auto nie kopci, prędkość maksymalna nie spadła - nadal jedzie licznikowe 200-210, ale moc jest tylko w górnym zakresie.

Przy odpalaniu 2-3 sekundy obroty falują, potem stabilizują się.

Co może być przyczyną?

23-04-10, 14:35	#1
drosk Turysta Grupa: Brak Zarejestrowany: Sep 2009 Skąd: Starogard Gdański Ford Focus I kombi 1.8 TDCi 115 KM manual 2001 Postów: 73	TDCI 115km uciekła moc między 2000-3000 obrotów Witam Od jakiegoś czasu mam problem z moją foką 1.8 TDCI 115 km. Jeszcze do niedawna czuć było bardzo mocno przysłowiowego "kopa w plecy" od 2000 obrotów. Teraz foczka jakby zamuliła, od 2000 czuć lekko że dostaje mocy, 2500 obrotów już jest lepiej a tak właściwie mocno zaczyna pompować dopiero przy 3000 obrotów.Niestety przyjemność jazdy spadła znacznie przy takich osiągach Co może być przyczyną? dodam że bałwanki intercoolera przeglądałem - są całe. Rura dolotowa między turbo a filtrem powietrza wymieniona - miała lekkie pęknięcia, słynny wężyk który spada z okolic egru (po odłączeniu turbo wogule nie pompuje) wymieniony na nowy bo też popękał. Kostka czujnika przy intercoolerze (z lewej) przeczyszczona. Panowie płukać intercooler? czy możliwe jest aby się zasyfił od środka w tak krótkim czasie? bo dosłownie w przeciągu tygodnia auto zupełnie straciło dynamikę. Jeżeli wyciągnę intercooler do płukania benzyną ekstrakcyjną to zostawić wkręcony czujnik z boku czy go wykręcić na czas płukania? Dodam jeszcze że czasami jak foce odbije to jedzie normalnie... po chwili znowu jest słaba i nie pomaga wyłączanie i włączanie silnika... Auto nie kopci, prędkość maksymalna nie spadła - nadal jedzie licznikowe 200-210, ale moc jest tylko w górnym zakresie. Przy odpalaniu 2-3 sekundy obroty falują, potem stabilizują się. Co może być przyczyną?