Witajcie. Mam parę problemów z moją Foczką. Pierwsza sprawa to problem z odpalaniem. Problem ciągnie się już od zimy. Po włączeniu zapłonu czekam parę sekund na świece i auto kręci, kręcie, kręci i odpala. ( z bólem) Świece były wymienione. Teraz jeszcze sprawdzałem z moim mechanikiem czy oby świece na pewno działają. Jest ok! Co jest nie mam pojęcia!? Drugi problem mam taki, że podczas przyspieszania po załączeniu turbiny czuję delikatne drgania. Po wyżej 100 km/h podczas gwałtownego wciśnięcia pedału gazu np. do wyprzedzenia innego auta bardzo często (1/5) tracę moc turbiny, zaczyna migać kontrolka świec żarowych. Auto jedzie dalej, ale bez turbiny. Czasami się zdarza, że auto całkowicie gaśnie i muszę zjechać na pobocze. Nie mogę często w ogóle odpalić Foki. Kręcę jakieś czasami 5 minut i zaskakuje. Problem z turbiną znika po ponownym odpaleniu. Nie wykluczam, że pierwszy problem jest skutkiem drugiego. Być może są to dwie różne sprawy. Pomóżcie mi proszę, gdzie szukać przyczyny tych problemów!